Mało brakowało a bym musiał położyć sie do łózka z powodu nagłej infekcji gardła.. ale nie, nie mogło być innej opcji niż leczenie gardła na rowerze ;-) przez to później wyjechałem i tym samy małe okienko czasowe w 100% wykorzystane.
Tradycyjna pętelka przez Wierzyce i Czerniejewo z wydłużeniem na Żydowo. Przed czerniejewem Rzadko spotykany widok komitywy 4 kombajnów na polach, zatem szczyt tegorocznych żniw juz osiągniety.
Link do aktywności -- myWindsock Report -- Weather Impact: 0.2% Headwind: 52% @ 2-3.1m/s Longest Headwind: 27m 52s Air Speed: 29.8km/h Temp: 25.9-27.8°C Precip: 0% @ 0 Inch/hr -- END --
Już nie pamiętam, kiedy ostatnio miałem weekendową przerwę od roweru. Ano, z powodu pogody byłem zmuszony siedzieć w domu, ale nic straconego, bowiem trochę popracowałem, goniąc tematy poza-rowerowe.
Dzisiejsza jazda składała sie z 2 etapów z punktem przelotowym przez Gniezno. najpierw Pętla przez Wierzyce i Czerniejewo a następnie przejazd nowo otwartą obwodnicą na Witkowo i zaliczenie nowego marketu Aldi w Gnieźnie.
Link do aktywności -- myWindsock Report -- Weather Impact: 0.7% Headwind: 56% @ 3.5-5.8m/s Longest Headwind: 01h 5m 13s Air Speed: 28.8km/h Temp: 21.5-24.5°C Precip: 0% @ 0 Inch/hr -- END --
Od ponad dekady pochłania mnie cykloza, która działa przez cały rok. Jeżdżę dla przyjemności,
dla odpoczynku, dla zdrowia psychicznego. Ten blog to dowód na to, jak bardzo mnie rower zmienił, bez
którego nie potrafię. Ponadto: Fulstack (Frontend) Developer /
Blogger