Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2009

Dystans całkowity:498.30 km (w terenie 144.20 km; 28.94%)
Czas w ruchu:23:08
Średnia prędkość:21.54 km/h
Maksymalna prędkość:45.11 km/h
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:45.30 km i 2h 06m
Więcej statystyk

W Gieczu

Niedziela, 27 września 2009 · Komentarze(0)
Tym razem celem był Giecz, jedno z najstarszych grodów pierwszych Piastów. To tu mieszkał Mieszko I i Bolesław Chrobry, czyniąc Giecz jednym z najważniejszym ośrodków politycznych we wczesnym średniowieczu.

Już kiedyś byłem, jako uczeń szkoły podstawowej brałem udział w rajdzie rowerowym i cel był właśnie Giecz. Dodatkowo dzięki ojcu wtedy załatwiłem w pobliskiej leśniczówce ognisko, więc dodatkowa frajda.

Dziś, co prawda cieszy się mniejszą popularnością niż wrzesińskie Grzybowo, ale również dostało dofinansowanie na prowadzenie dalszych prac wykopaliskowych. Polecam bardzo. Jeśli chcecie wiedzieć, to Giecz leży na trasie Środa Wlkp - Nekla (a dokładnie Dominowo - Nekla).

Trasa:
Bardo → Targowa Górka → kierunek Nekla → Milkarowo → Poświętne (przez las wdłuż A2) → Giecz → Nowojewo → Biskupice → Giecz → Dzierznica → Stroszki → Nekla → las → Marzelewo → Psary → Chocicza → Września

Zdjęcia:
Więcej zdjęć w mojej picasie
Z ambony myśliwskiej k. Targowej Górki © bobiko

Kościółek Św. Mikołaja w Gieczu © bobiko

pozostałości po grodzie w Gieczu © bobiko



Ważne:
Więcej informacji na stronie muzeum w Gieczu

PS Cholera, wpadłem w ten dziki las, w jeżyny no i nie obyło się bez skaleczeń (bu, ale jestem dużym chłopcem :P)

Sobotnie popołudnie - Franulka

Sobota, 26 września 2009 · Komentarze(0)
W zasadzie sobota miała wyglądać zupełnie inaczej. Były plany zwiedzania AgroShow w Bednarach (k.Pobiedzisk) i Lednicy. Niestety obowiązki domowe i mniej domowe zmusiły mnie do zmian, ale za to popołudnie było znacznie ciekawsze.

Kuba, z którym zawsze jezdzę w dłuższe trasy, przyjechał do mnie ze swoją dziewczyną - to był jej dziewiczy raz w tym roku. Nie zna naszej okolicy, toteż zwiedziliśmy Winną Górę, Miłosław i Zamek Mysliwski.

Gdy wracaliśmy przez Franulkę, to zahaczyliśmy o tereny, gdzie raz na jakiś czas odbywają się zawody enduro - quady jeep'y :-) no i pokaźne wzniecienie bo 115m.n.p.m. Okolica ta znajduje tuż nad stawami hodowlanymi. Naprawdę polecam te tereny tym, którzy lubią na mtb szaleć :D

Września → Bardo → Murzynowo Kosc → Pałczyn → Winna Góra → Miłosław → Darzbór → Franulka → Lipie → Biechówko → Biechowo → Osowo → Września

PS trasa wolna jak diabli ;-)

Piątkowy wieczór

Piątek, 25 września 2009 · Komentarze(0)
Popracowałem sobie przez cały dzień, aż musiałem się zrelaksować. Wkoczyłem zatem na rowerek i pognałem do przyjaciela, do Miłosławia. Poczatkowo nie było go, więc poleciałem na Franulkę, ale zrobiło się ciemno i wróciłem przez pole do Miłosławia i nach Hause fahren.

Na soczku w Czerniejewie

Środa, 23 września 2009 · Komentarze(2)
Ano postanowiłem jakoś w południe gdzieś się przejechać i po drodze o dziwo spotkałem kumpla, który wracał z pracy. Udało namówić go na miniwypad przez las do Czerniejewa - strzał w 10tkę, bo wycieczka po lesie miała rześki wymiar, naładowała w pałera na całe popołudnie.
Choć i tak wiatr wiał w twarz, nawet miejscami nie pozwalał na szybszą jazdę powyżej 20km/h

Po powrocie do domu, wyruszyłem na eksplorację własnego terenu i znalazłem zapomnianą dróżkę z dzieciństwa. No i skorzyałem z rampy myśliwskiej. :)

Rowerem w ... stóg siana © bobiko


Myśliwska rampa w szczerym polu :) © bobiko


z rampy myśliwskiej widok na rower © bobiko

Września → zakupy

Poniedziałek, 21 września 2009 · Komentarze(0)
Jako ze dziś urodziny mojej mamy, trzeba było skoczyć do miasta i poszukać porządny i odpowiedni prezent. :) Rower zostawiłem na parkingu samochodowym, sam pieszo obszedłem pół miasta - mogłem rowerkiem, ale kiepsko ze stojakami.

Ale prezentu udany :)

Niedziela, Niedziela

Niedziela, 20 września 2009 · Komentarze(0)
Niedzielne popołudnie było dość leniwe i trzeba było coś z tym zrobić. Stąd też postanowiłem pomarudzić przyjacielowi i skoczyłem do Miłosławia. Powrót wieczorkiem bez kamizelki ale i tak było bardzo ciepło jak na wrzesień :)

Piątkowy wieczór

Sobota, 19 września 2009 · Komentarze(0)
Odebrałem rower w piątek po południu, więc wypadałoby przetestować na trasie :)
Września -> Psary -> Września -> Nowy Folwark -> Marzenin -> Sokolowo -> Gutowo Wielkie -> Września -> Nadarzyce -> Gozdowo -> Węgierki -> Wrzesnia

PS Tym razem wymiana miski i kulek w supporcie.

Wokół jeziora powidzkiego

Poniedziałek, 14 września 2009 · Komentarze(4)
No i padła pierwsza setka w rowerowym życiu. Nie jest ona taka efektowna, ale najważniejsza jest pogoda, atmosfera i bezawaryjność. I niech tak najlepiej pozostanie ;-)

To była pierwsza rowerowa wyprawa po Powidzkim Parku Krajobrazowym i z radością skorzystałem z nowo(odświeżonych?)otwartych tras rowerowych - jak się nie mylę, to z okazji All For Planet. Kombinacji tras w tym regionie jest naprawdę mnóstwo, bowiem mozliwości takie dają przede wszystkim trakty leśne a sam nie wiem ile dokładnie w terenie przejechałem. Z pewnościa to jakieś 35-40%, drogi piaszczyste, szusowe i leśne a także asfalty.
Być moze uda mi się jeszcze w tym roku pojechać w te okolice, ale to wszystko zależy jak ułozy mi sie z uczelnią.

Szlak niebieski: Powidz -> Niezgoda
Szlak czerwony: Niezgoda -> Radlowo Leśne
Szlak żółty: Radłowo Leśne -> Szemborowo

Trasa
Września -> Otoczna -> Szemborowo -> Mielżyn -> Ruchocinek -> Powidz -> Przybrodzin -> Ostrowo Stare -> Ostrowo -> Anastazewo -> Skrzynka -> Lipnica -> Naprusewo -> Kosewo -> Giewartów -> Kochowo -> Niezgoda -> Radlowo Leśne -> Skape -> Katarzynowo -> Brudzewo -> Szemborowo -> Otoczna -> Gutowo Małe -> Gutowo Wielkie -> Września

Zdjęcia:
Anastazewo nad powidzkim jeziorkiem © bobiko


Czysta woda w jeziorze © bobiko


Rowerami nad jeziorem © bobiko


Autofotka z rowerem © bobiko


Nad brzegiem jeziora Powidzkiego w Anastazewie © bobiko


PS.: a z Anastazewa do Mogilna jakieś 25km ;) Blisko.

Września - Słupca

Wtorek, 8 września 2009 · Komentarze(0)
Dzisiejszy dzień naprawdę piękny i ciepły, że aż żal nie pojechać. Tym razem z pomysłem wpadł kumpel, który wywalił mnie z wyrka i nawet porządnie śniadania nie zjadłem.

I tak do słupcy dojechaliśmy krajową 92, a w Wólce zjechaliśmy na ściezkę rowerową, prowadzącą aż do samej Słupcy.
Września -> Wólka -> Strzałkowo -> Słupca -> Bielewo -> Chwalibogowo -> Skarboszczewo -> Młodziejewice -> Gozdowo -> Września

Spacerek

Piątek, 4 września 2009 · Komentarze(2)
Spacerek-rowerek. Tak jakoś potrzebowałem się rozerwać w popołudniowy piątek.

Września->Przyborki->Psary->Lasy Czerniejewskie->Nowy Folwark->Września

Krótko ale potrzebowałem lasu i leśnych dróg :)

PS Za ciepło to nie było, ehh czuć koniec wakacji :(