Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2025

Dystans całkowity:188.89 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:08:51
Średnia prędkość:21.34 km/h
Maksymalna prędkość:39.48 km/h
Suma podjazdów:636 m
Maks. tętno maksymalne:156 (78 %)
Maks. tętno średnie:132 (66 %)
Suma kalorii:4907 kcal
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:47.22 km i 2h 12m
Więcej statystyk

Śniegu nie ma 😅

Poniedziałek, 6 stycznia 2025 · Komentarze(2)


Ostatnie 2 dni mineły pod znakiem zimy a dzis... wiosna! Na szczęście nie padało, więc mając wolny dzien od pracy, "uciekłem" na rower. Trasa typowo szosowa, z podcastowymi akcentami. Za Pobiediskami dogadaniam jegomościa na niebieskim Marinie i wspólnie kręcimy w stronę Imiołek. Tempo było solidne, ale nie przeszkadzało to w rozmowie z Panen. Z tego co sie dowiedziałem, nie ma stravy (choc na kokpicie był Garmin) ale to w zupełności nie przeszkadza. Kudos  mu na droge, gdyż jechał w stronę Kłecka a ja skręciłem na Gniezno.  To Tyle z rowerowego weekendu :)


Prawie zimowa jazda

Niedziela, 5 stycznia 2025 · Komentarze(1)
Uczestnicy


Kolejny dzień zapowiadał się bardzo fajnie i chcąc wykorzystać piękne warunki "zimowe", namówiłem kamrata na bikespotting i śladami Kubolskiego (dzięki Kuba) pojechałem w stronę Czerniejewa. Uziel dołącza i razem udajemy się w okolice pałacu w Czerniejewie, a potem przez Rakowo do lasu czerniejewskiego. Jazda była nieco ostrożna z uwagi na oblodzone odcinki, których za bardzo widać nie było ale koła delikatnie buksowały ;-). Chwila postoju nad j. Babą i pojechalismy w stronę Wierzyc, gdzie rozstalismy się i każdy udał sie w swoją stronę.

Testy nowego zestawu opon + błotniki

Sobota, 4 stycznia 2025 · Komentarze(2)


Pierwsz "powazna" inwestycja w gravela, czyli pełne błotniki, dzięki którym będę czystszy, nie musiał tak często myć. O ile śnieg nie jest problemem (no powiedzmy), o tyle jazda przez błotne odcinki to gwarancja wizyty na myjce samochodowej lub pod domem (takiej ręcznej).  Póki co, ciesze się warunkami - lekko pozytywnie zaskoczony - i z niepewnością ruszyłem na objazd po okolicznych drogach. Daleko nie odjechałem z uwagi na dosć późną porę i spadającą temperaturę pod koniec dnia.

Noworoczny wmordewind

Środa, 1 stycznia 2025 · Komentarze(2)


Dzień dobry w roku 2025 :-) Z lekkim kacem, ale za to mega wielkim apetytem wsiadłem na rumaka i ... szybko zderzyłem się z wmordwind'ową rzeczywistością 😄 Na szczęście, jakoś dało się pokręcić z muzyką klubową na pokładzie.  Ciekaw jestem, jaki będzie ten rok, ale nie chcę zakładać górnolotnych celów poza jednym: jeździć i czerpać radość z tego