Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2016

Dystans całkowity:990.90 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:39:13
Średnia prędkość:25.27 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:39.64 km i 1h 34m
Więcej statystyk

83/2016 Pożegnanie czerwca + przed meczem

Czwartek, 30 czerwca 2016 · Komentarze(0)
Kategoria > 50, > 0

Dziś miała być szosówka ale zapowiadali deszcze na późne popołudnie, więc ponownie do pracy MTBem i kurde trochę martwi mnie ta przerzutka - najwyżej poczekam do jesiennych wysprzedaży i kupię nową deorkę.

A prognoza pogdy sie sprawdziła :/ zaczęło padac - raz mocnie a raz słabiej - i trzeba było zmienić plany. Szlag trafił przekroczenie 1000km w czerwcu ale coś tam pokreciłem. 2x objechałem gnieźnieńską strefę kibica, gdzie tłum zagęszczał się z minuty na minutę. i to pomimo niepewnej pogody! :)



A wieczorem wiadomo - mocno trzymałem kciuki za naszych i kurde zabrakło farta, co jest niesprawiedliwie. Awansowała drużyna, która praktycznie zadnego dotąd meczu nie wygrała ale najważniejsze jest to, że mamy dobrą (wreszcie drużynę!) 

82/2016 Na chwilę w Jankowie

Środa, 29 czerwca 2016 · Komentarze(0)
Kategoria > 0
Miałem plan, zeby na szybko skoczyć gdzieś w teren i padło na tradycyjną pętelkę w stronę Jankowa. Jednak coś sie dzieje z tylną przerzutką bo mocno pracuje oraz zbiera łańcuch, gdy kręcę korbą do tyłu. 


Na więcej kilometrów nie miałem czasu ale wieczorem zajrzałem do przerzutki i .. chyba mam krzywy wózek :/ 

81/2016 MTB edition - Lasy Czerniejewskie

Wtorek, 28 czerwca 2016 · Komentarze(0)
Kategoria > 50


Miałem w planach Promno i objazd totalnie lasami - za sprawą Micora - ale późnym popołudniem niespodziewanie przyszedł deszcz i mocno opóźnił start. I zmusił mnie do zmiany planu i trasy ale pomimo tego, wyszło całkiem fajna i przeważnie terenowa wyrypa:)

Tradycyjnie nad babskimi jeziorami pogubiłem się i zamiast ścieżką edukacyjną, pojechałem singielkiem wzdłuż jeziora Uli, które skończyło się ... w chaszczach.  Potem postój nad j.Babą i odwrót w stronę Gniezna przez Rakowo, rezerwat Bielawy i wyjechałem przy kościółku w Pawłowie. 





80/2016 Gniezno

Poniedziałek, 27 czerwca 2016 · Komentarze(0)

Nowy tydzień nadszedł i od nowa nabijamy kilometry w roboczym tygodniu. Rano zdobyłem Koma na Tumskiej a potem z Asią sobie pokręciliśmy po Gnieźnie.

79/2016 Uff po upałach

Niedziela, 26 czerwca 2016 · Komentarze(0)
Dziś dla odmiany #mtb i  dużo dużo chłodniej niż w poprzedni dzień - rzekłbym, że az za bardzo.  Miałem niedzielnego lenia ale w porze obiadowej śmignąlem do Trzemeszna przez Jankowo Dln, Kalinę i obok wysypiska.  Na horyzoncie objawiły się kolejne ciężkie chmury, więc podkręciłem tempo i wyszła calkiem fajna średnia w terenie. 

78/2016 Poranny szosing - ucieczka przed upałem

Sobota, 25 czerwca 2016 · Komentarze(0)
Kategoria > 50

Od samego rana było gorąco ale stówa sama nie zrobi się. Przygotowałem tradycyjnie 3 bidony z izotonikami i ruszyłem w trasę w stronę Skoja ale tym razem przez Czerniejewo i Witkowo. W Witkowie trafiłem na spory ruch aut (nie brakowało poj..ów), które jechały w tą samą stronę co ja. 

Za Witkowem spotkałem Uziela i chwilę z nim pogadałem - odradzał mi jazzdę do ośrodka i rzeczywiście ;-) nie warto bylo. Zaraz za Skorzęcinem znów zgubiłem bidon z tylnego uchwytu - drugi raz ale tym razem mocno poobijał się :/  Im bliżej Gniezna, tym temperatura powietrza staje się nieznośna - garmin waha między 34 a 36.

Jednym słowem masakra - i z tego tytułu jest tylko jedno zdjęcie. 

ps.: Późnym popołudniem przyszło oczekiwane ochłodznie wraz z frontem burzowym. 



77/2016 Własne Brexit

Piątek, 24 czerwca 2016 · Komentarze(0)
Kategoria > 0


Oj co się działo w dzisiejszy piątek, to głowa mała. A to wszystko przeważnie przez Brytyjczyków, głosujących za wyjściem UK z UE. W sumie to ich interes i nic mi do tego, prawda.. Ale żeby to Polaków zostawili w spokoju.

A na podłożu lokalnym to totalny leń ogarnał mnie - moze to z powodów upalnego dnia? W każdym razie troche z A. poopierdalaliśmy sie w terenie - w dodatku "zgarnąłem" panę przy gnieźnieńskiej katedrze :x, co przedstawia powyższe zdjęcie ;-) 

75/2016 w drodze na mecz

Wtorek, 21 czerwca 2016 · Komentarze(0)
Kategoria > 0


Dzisiejszy dzień był podporządkowany ważnemu meczowi ale silniejsze było rowerowanie, zwłaszcza test nowego amortyzaotra w terenie. Więc po pracy szybko szmychnąłem w stronę Wierzbiczan by potem odbić w stronę Jankowa. 




Spokojnie nad jeziorem ale ... nie mogę zrozumieć tych, którzy zostawiali śmieci nad brzegiem. No nie mogę: 


Objechałem sobie skarpę nad Wierzbiczanami, po czym stwierdziłem, ze i tak spóźnię się na pierwszą połowę, więc odpaliłem appkę i słuchałem I PR, gdzie rewelacyjny Zimoch komentował mecz. Na szczęście przeszliśmy dalej.

74/2016 niedzielne recovery

Niedziela, 19 czerwca 2016 · Komentarze(0)
Kategoria > 0


Po porannym szosowaniu przyszedł czas na wieczorną pętlę wokół Trzemeszna w towarzystwie A. i jej rodziców. Tempo spokojne, idealne pod moje recovery ale nabrało szybkości, gdy tylko dostałem powiadomienie o burzy, która krążyła pomiędzy Powidzem a Witkowem. było słychać grzmioty a w międzyczasie zerwał się dość mocny wiatr.