Podobną wycieczkę zrobiłem 2 - 3 lata temu, więc w komoot delikatnie przeprojektowałem start i koniec. Wrzuciłem do Garmina i pojechałem odkrywać na nowo północne pogranicza Wielkopolski i Kujaw. Bylem ciekaw, co zrobili z drogą, która ostatnim razem była całkowicie w remoncie. na oddzielną uwagę zasługuje targowisko nad j. Łęknięńskim w Łeknie. Znajduje się na tyle kościoła. Bardzo fajnie położone, dobrze wyposażone w panele słoneczne. Za Rąbczynem skończyła mi sie droga i byłem zmuszony jechać dalej przez Wągrowiec i Mieścisko. na szczęście - raptem kilka km więcej. Lekkie zachmurzenie, 10°C, Odczuwalna temperatura 7°C, Wilgotność 76%, Wiatr 3m/s z PłnPłnW - Klimat.app ? 33.36 new kilometers -- From Wandrer.earth
Ostatni weekend maja trzeba jakoś uczcić. Pogoda jak zawsze - nie rozpieszcza nas swoim ciepłem ale... przynajmniej nie padało ;) Słabe opady deszczu, 14°C, Odczuwalna temperatura 13°C, Wilgotność 67%, Wiatr 2m/s z ZPłnZ - Klimat.app 1.23 new kilometers -- From Wandrer.earth
Wdrażam pewien pomysł na poranny rozruch przed pracą, bo coś krucho z pogodą i z wolnym czasem po pracy. Pochmurno z przejaśnieniami, 10°C, Odczuwalna temperatura 6°C, Wilgotność 87%, Wiatr 5m/s z ZPłdZ - Klimat.app
Mała przerwa w pracy nikomu nie zaszkodziła. Jak sie potem okazało, chwilę po powrocie - zaczęło padać. to sie nazywa fuks. 1. Solarstone - Solarcoaster 2. Moreno Pezzolato - Lose My Breath 3. Cosmic Gate - Blame 4. Gareth Emery - We Were Young - Sebastien Remix 5. Vintage & Morelli - Maverick - Extended Mix 6. Mauro Picotto - Lizard 7. shouse - Love Tonight - Vintage Culture & Kiko Franco Remix Edit 8. Jan Blomqvist - The Space in Between - Ben Böhmer Remix 9. M83 - Midnight City - Eric Prydz Private Remix 10. tygerlily - Neverland 11. Pryda - Project Prayer Powered by https://perform.fm/
Pomysł wycieczki do Torunia narodził się dosyć spontanicznie, późnym popołudniem, gdy przez Gniezno przechodziły kolejne strefy deszczowe. W prognozie widziałem spore okienko od samego rana, z korzystnym wiatrem, więc zacząłem sie mentalnie nastawiać na wycieczkę. Poprosiłem chłopaków z Trzemeszna o trasę na Toruń (jechali w odwrotnym kierunku) i tak w komoot wyrysowałem sobie drogę - mając na uwadze sugestie otrzymane od Karola . Głównym problemem był nie deszcz a zbyt mały zapas czasu, gdyż bezpośredni powrotny pociąg był o 11.05 a kolejny o ... 13 z przesiadką. Więc trzeba było nieźle dupsko spiąć i łydy zagrzać do czerwoności. A na dodatek ... zaspałem i naprawde musiałem liczyc się z czasem.
Bezchmurnie, 11°C, Odczuwalna temperatura 7°C, Wilgotność 82%, Wiatr 4m/s z PłdZ - Klimat.app
Dobrałem trasę tak, by jak mniej styczności z krajówkami było. W przeważającej częsci udało się, w kilku byłem zmuszony jechać ... chodnikiem (przed Gniewkowem), bo po co mają robić CPR/DDR? Trasa przebiegała przez okolice Wydartowa, Mogilna, Janikowa, Inowrocławia by przez Gniewkowo, Małą i Wielką Nieszawę trafić ostatecznie do Torunia.Swoją drogą ten ostatni odcinek leśny był rekompensatą za ten ujowy przed Gniewkowem.
Niestety nie miałem czasu, by wypić kawę na Starym Mieście ani tez przejechać Nadwiślańskim bulwarem.. zdążyłem kupić 1) bilet z poziomu aplikacji KOLEO, 2) kupić ciepłego pączka 3) kupić pierniczki do domu.
Czarne chmury za mną ...
Ta wieża ciśniej przypomniała mi, ze już tą drogą kiedyś jechałem (chyba tutaj). Niedaleko Janikowa budują kolejną sporą fermę wiatraków.
Nie sposób nie zauważyć Janikowskich zakładów Soda oraz księżycowego krajobrazu.
Przede mną był Inowrocław i myślałem, zeby podjechać pod tężnie... ale jakoś szybko przeleciałem obwodnicą.
Dalej warunki nie były takie złe. MOżna było jechać CPR, DDR
Pominałem chodnikowy etap przed Gniewkowem. .. ale za nim zaczął się ten najlepszy na trasie (nie licząc Wału Wydartowskiego). Co prawda, miałem zastrzeżenia do jakości asfaltu w tym lesie (bo korzenie drzew zrobiły swoje), to jednak jechało się wyśmienicie. Najwazniejsze - ruch był znikomy.
I tak o to dwukrotnie przekroczyłem Wartę .. WIsłe ;) Przywitałem sie z Kopernikiem, zrobiłem z nim selfi i szybko pomykałem DDR w strone toruńskiego dworca PKP.
KLasyczne opóxnienie pociagu
i rower na swoim miejscu.
Nastepnym razem pomyślę o trasie Toruń - Bydgoszcz (z uwagi na lepsze połąćzenia kolejowe z Gnieznem). A film niebawem.
Odebrałem samochód, odstawiłem pod dom i szybciutko wyskoczyłem na rower. Mimo ze było dosyć ciepło, to wiało... jak bardzo wiało, to przekonałem się, gdy opuściłem zabudowania - dostałem prosto w ryj. Trzeba było mocno depnąć w pedały i pomyśleć nad zmianą trasy. Docelowo chciałem dojechać w okolice Iwna, by wrócić z wiatrem do Gniezna ale uznałem, ze lepiej pojechać wokół komina (przez Żydowo i Zelażkowo), by w razie jazdy powrotnen pod wiatr ukryć sie w zabudowaniach wsi i miasta.
I tak zrobiłem :).. Dodatkowo przypomniałem sobie, ze zdjęcia GoPro są równie fajne co z telefonu, dlatego dziś posiłkuje się z tego to urządzenia.
z kamizelka nie rozstajęsię, bo prawda taka, ze nawet jak jest ciepło, to i tak chłodny wiatr moze mi zaszkodzić, łatwo zaziębić płuca.
Teraz zagadka, którą zadałem na instastories. Ostatnio na popularnym portalu prezydent Miasta ogłosił kolejny sukces miasta Gniezna. Wyasfaltowano drogę do nowego osiedla wielorodzinnego i przy okazji zrobili nową infrastrukturę. .. i bynajmniej nie jest to rowerowa a .... tak chodnik, bez krawężników, które by wyznaczały granicę pomiędzy drogą publiczną a ... no właśnie czym? Co za sukces!
Bezchmurnie, 20°C, Odczuwalna temperatura 13°C, Wilgotność 34%, Wiatr 8m/s z PłdZ - Klimat.app
Dziś w planie była wizyta u mechanika samochodowego, by czynił swoją powinność. a ja wyciągnąłem szosę i poleciałem do domu ... dookoła. Obowiazkowo zatrzymałem się nad zalewem wrzesińskim w celu konsumpcji lodowego deseru. A dalej przez Czerniejewo, serwisówkę i Dziekanowice dojechałem do Gniezna. Całkiem fajnie się kreci na tych oponach szosowych.. chocicaż jest rozncia pomiędzy 28C a 32C ;-)
Bezchmurnie, 16°C, Odczuwalna temperatura 13°C, Wilgotność 55%, Wiatr 5m/s z Z - Klimat.app
Prognozy pogody były bardzo niekorzystne, dlatego zabrałem ze sobą kurtkę i ochraniacze na buty oraz .. ząłożyłem błotniki. Jak sie później okazało - niepotrzebnie. ale co zrobić ;-) Dzisiejsza jazda to co miesięczny standardzik, tym razem SOLO ale w jakże fajnych rzepakowo-bezowych okolicznościach. Wpadłem do Śp. Taty zapalić znicz, potem na chwile nad Wartę i pognałem z powrotem na Gniezno inną drogą, przecinając obecnie przebudowany odcinek PSR - PWR. No i przy okazji dostrzegłem, że i na tym odcinku nie oszczędzono drzew...
Poniżej foto- i video- relacja ;-) Widać, ze wiosna wreszcie sie obudziła.
Lekkie zachmurzenie, 13°C, Odczuwalna temperatura 12°C, Wilgotność 82%, Wiatr 3m/s z PłdPłdZ - Klimat.app
Od ponad dekady pochłania mnie cykloza, która działa przez cały rok. Jeżdżę dla przyjemności,
dla odpoczynku, dla zdrowia psychicznego. Ten blog to dowód na to, jak bardzo mnie rower zmienił, bez
którego nie potrafię. Ponadto: Fulstack (Frontend) Developer /
Blogger