Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2009

Dystans całkowity:339.00 km (w terenie 17.00 km; 5.01%)
Czas w ruchu:15:08
Średnia prędkość:22.40 km/h
Maksymalna prędkość:61.00 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:67.80 km i 3h 01m
Więcej statystyk

Września

Wtorek, 25 sierpnia 2009 · Komentarze(1)
Krótki bo krótki dystans. testowałem nową oponkę i wpadłem kupic nową pompkę :D

Szwajcaria Żerkowsko - Czeszewska

Czwartek, 20 sierpnia 2009 · Komentarze(6)
Druga połowa sierpnia, dzień coraz krótszy ale za to z pogodą jest o wiele stabilniej niż w lipcu czy w czerwcu. Ale brakowało mi jakiejś ciekawej wycieczki a od dawna tego nie czyniłem.
Powiedzmy, były jakieś trasy, które można zakwalifikować, ale ... to nie było to.
I Want to Ride! (Sarnice - Czeszewo) © bobiko

Tym razem postanowiłem namówić stałego kompana na wycieczkę do Szwajcarii Żerkowsko-Czeszewskiej (inaczej Park Narodowy), miesząccej się po drugiej stronie Warty. Jest to malownicza kraina, posiadająca wiele zabytków i ciekawych miejsc, do których warto się wybrać zarówno rowerem i jak autem. Zdecydowaliśmy podróżować czerwonym szlakiem, mający początek w Miłosławiu, a kończąc w Żerkowie - my zaczeliśmy tradycyjnie od Wrześni i jechaliśmy w kierunku Miłosławia przez Chwalibogowo, Bardo, Murzynowo Kościelne i Pałczyn.

Miłosław - DarzBór
Znajduje sie myśliwski zameczek myśliwski, znajdujący się obecnie w prywatnych rękach, ale nie szkodzi obejrzeć otaczający go teren. Znajdziemy także zagrodę, w której znajdują się Daniele, hodowane przez właściciela. Również na terenie dziedzińca znajdziemy restaurację Darz Bór, organizująca różne imprezy okolicznościowe. Jednym słowem te miejsce to taki rezerwat.
Zameczek Myśliwski w okolicach Miłosławia © bobiko

Daniele w Darzborzu © bobiko


Sarnice
W kierunku Czeszewa za Sarnicami znajduje pomnik żołnierzy radzieckich, którzy walczyli w imię hasła "Za Waszą i Naszą Wolność" z hitlerowskimi żołnierzami. O ile fakty przemawiające przeciw Armii Czerwonej, o tyle tym żołnierzom należy się szacunek.
Pomnik radziecki żołnierzy w Sarnicach © bobiko


Dębno n/d Wartą
W Czeszewie warto jechać wdłuż wału, który jest w miarę utwardzony. Wałem dojedziemy do Orzechowa a dalej właśnie do Dębna nad Wartą, a dokładnie do promu, którym trzeba się dostać na drugi brzeg. Jest to bezpłatny prom, dostępny dla każdego kierowcy jadącego z obu stron. Po drugiej stronie Warty, znajduję sie właściwie wieś, słynąca z m.in. odpustów 15 sierpnia każdego roku, bowiem znajduje się gotycki kościół datowany na 1444-1447. Warto zatem zatrzymać się na parę minut i zwiedzić, dopiero co odrestaurowaną parafię.
Przeprawa promowa Dębno nad Wartą © bobiko


Tutaj zerwał mi się łańcuch, a więc kilka ładnych minut postoju, zanim doprowadziłem do porządku z kamieniem. Natomiast 3km dalej w Bieździadowie zaliczyłem pierwszego kapcia, co troszkę wkurzyło mnie - na szczęście swoją pomoc zaoferował młody rolnik, który za 5zł zkleił mi dętkę. Tak na marginesie dowiedziałem się, że w tej miejscowości urodził się mój śp. dziadek. - dobrze wiedzieć.

Żerków
Miasto to słynie z dużego kompletu basenowego, składającego się z 4 niecków, w tym jedno najgłębsze, mające ponad 2.5 metra głębokości. Świetne miejsce do odpoczynku i do wykąpania. Wstęp 4zł ulgowy 5zł normalny. Dodatkowo można poskakać, także szaleństwa nigdy nie za wiele.
Basen w Żerkowie - największa Necka © bobiko


Punkt Widokowy (Żerków - Śmiełów)
Warto zabrać lornetkę, by zobaczyć wręcz rewelacyjną okolicę, nie tylko tą bliską, ale takze tą daleką w promieniu powyżej 50km. Najprawdopodobniej jest to Łysa Góra (161 m n.p.m.) albo Góra Żerkowska (155 m n.p.m.), w każdym bądz razie widok jest przepiękny i można przez chwilę odpocząc. Spotkaliśmy tam gostka, który poprzez lornetkę probował widzieć niemalże wszystko - okazało że, jest studentem 4. roku architektury na politechnice, a pochodzi z pobliskiego Jarocina. To właśnie wskazał mi po kolei: wrzesiński komin PEC i wiatraki w Kaczanowie, budynki mieszkalne w Pyzdrach, a nawet Hutę Aluminium w Koninie! Jednak wszyscy byliśmy zdziwieni faktem na tablicy, że można stąd ujrzeć elewatory w Gądkach, co dla mnie było wręcz niemożliwe.
Wzgórze żerkowskie - punkt widokowy niedaleko Smiełowa © bobiko


Najlepsze z tego wszystkiego był zjazd z prędkością powyżej 60 km/h bez kasków - wiem, można nazwać głupotą, ale przynajmniej odczuliśmy to na naszej skórze.

Śmiełów
Śmiełów jest miejscem upamiętniającym ostatni pobyt Adama Mickiewicza w Wielkopolsce i w Polsce wogolę. Znajdujący się tu muzeum przechowuje m.in. autograf i listy pisane ręką poety oraz wiele innych pamiątek. Zanadto obok pałacu, co zresztą można zauważyć z punktu widokowego, pięknie zadbany park, posiadajacy wiele ciekawostek, jak chociażby orażanderia. Nic dziwnego, że miejsce te jest doskonałym miejscem dla ślubnych sesji zdjęciowych, sam osobiście doświadczyłem będąc świadkiem brata 3 lata temu.
Muzeum im.Adama Mickiewicza w Śmiełowie © bobiko

Pomnik Adama Mickiewicza w Śmiełowie © bobiko


Pogorzelica
W Pogorzelicy znajduje się kolejny prom, bałem się, że nie zdążymy na ostatni kurs - na szczęście udało się i z ulgą mogliśmy wracać do domu.
Zachód słońca w Pogorzelicy © bobiko


Trasa

Września -> Chwalibogowo -> Bardo -> Murzynowo Kościelne -> Pałczyn -> Miłosław -> Darz Bór (k.Franulka) -> Rudki -> Chruśtowo -> Mikuszewo -> Sarnice -> Czeszewo -> Orzechowo -> Dębno -> Bieździadów -> Żerków -> punkt widokowy -> Śmiełów -> Antonin -> Pogorzelica -> Nowa Wieś Podgórna -> Chlebowo -> Mikuszewo -> Miłosław -> Pałczyn -> Murzynowo Kościelne -> Mieczysławowo -> Grzymysławice -> Września

Mapa

ps.: może być niedokladna, bo nie miałem gps.

Powrót
W domu zameldowałem się tuż przed 22. :) Teren jest łatwy i polecam każdemu, kto przebywa w tych regionach. Mam jednak żal do źle oznakowanych tras rowerowych - albo nie widać na drzewach, albo spoósb oznakowania jest niejednoznaczny. Suma Sumarium, trzeba jeszcze wrócić, bo nie wszystko zostało sprawdzone. :)

Zdjęcia można obejrzeć na photo.bikestats i w mej picasie.

Września - Strzałkowo

Środa, 19 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Postanowiłem zwiedzić inną część regionu, bardziej na wschód od Wrześni, przy okazji przetestować nowe trasy jakie powstały na terenie gminy Strzałkowo.
Przyznam szczerze, że przygotowane są staranne a tabliczki są bardzo zrozumiałe.

Do trasy na terenie gminy Strzałkowo dołączyłem w Graboszewie, gdzie tuż przy kościele była piekna tablica z mapą i w sumie dzieki tej mapie zdecydowałem się ktora trasą jechać.

Bardzo fajne są ścieżki rowerowe Strzałkowo - Wólka, bardzo bezpieczne i nie sa narazone na bezposredni kontakt z idiotami na drodze. Jestem ciekaw, kiedy powstanie oficjalnie ścieżka rowerowa łącząca Wrześnie z Strzałkowem.

Zapomniałbym dodać, że była to godzina wieczorna, więc oświetlenie i kamizelka posżły w ruch.

Września -> Osowo -> Nowa Wieś Królewska -> Zieliniec -> Bieganowo -> Młodziejewice -> Graboszewo -> Chwalibogowo -> Skarboszewo -> Strzałkowo -> Wólka -> Staw -> Chwałkowice -> Otoczna -> Sędziwojewo -> Gutowo Duże -> Gutowo Małe -> Września

Rowerem w Powidzu

Niedziela, 9 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
W sobote przez niemal cały dzień byłem w Powidzu, ale autem i z ekipą. W niedzielę do południa były ogromne nudy, dlatego też miałem zamiar gdzieś pojechać, ale nie wiedziałem gdzie.
Początkowo miał być Przybrodzin albo Ostrowo Stare, ostatecznie zakończono na Powidzu, do którego wybrałem się wraz z Kubą.

Przyznam, że obaj mieliśmy lekki kryzys na trasie do Powidza, widać to po zwolnionym tempie, jednak udało się a woda była wręcz cudowna. Warto było zatem odpocząć na plaży, by znów wsiąść na rower i wrócić do domu.

Rowerem w Powidzu © bobiko


Trasa była dość zagmatwana, ale to tylko dlatego że chcieliśmy uniknąć niepotrzebnych konfrontacji z niedzielnymi (debilnymi) kierowcami czterech kółek

Września -> Gutowo Małe / Duże -> Otoczna -> Szemborowo -> Brudzewo -> Mielżyn -> Ruchocin -> Ruchocinek -> Wiekowo -> Powidz -> Wiekowo -> Ruchocinek -> Ruchocin -> Mielżyn -> Jaworowo -> Czajki -> Stanisławowo -> Grzybowo -> Kleparz -> Gutowo Małe -> Września

P.s.: Warto wracać z Powidza przez Ruchocinek, by uniknąć korków na wysokości Witkowa i Skorzęcina.

Gniezno again

Wtorek, 4 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
W godzinach popołudniowych postanowiłem odwiedzić Gniezno - dawno tam nie byłem, bo w końcu są wakacje.

Pogoda opytmalna, nie było słońca, gdzieniegdzie popadało ale na szczescie mnie i Kuby nie dopadło - mimo ze mielismy ze sobą pelerynki.

Trasa przyjemna: Września -> Nowy Folwark -> Czerniejewo -> Pawłowo -> Gniezno - Zelażkowo - Goczałkowo - Gorowo -> Grotkowo -> Czechowo -> Jarząbkowo -> Sędziwojewo -> Ostrowo Szlachetne -> Gutowo Małe -> Września

Na wysokości Czerniejewa rozregulowała się kierownica, na tyle ze musiałem zniszczyć mój śrubokręt i dojechac do tego Czerniejewa, gdzie należałoby odszukać jakiś sklep. Pomógł mi bardzo miły pan ze sklepu ogólnobudowlanego, użyczając mi klucze sześciokątne tzw. imbusy, dzięki czemu mogłem jechać dalej. Bardzo bardzo dziękuje! :)