Wpisy archiwalne w kategorii

Wmordewind

Dystans całkowity:4190.01 km (w terenie 28.87 km; 0.69%)
Czas w ruchu:184:02
Średnia prędkość:22.77 km/h
Maksymalna prędkość:56.40 km/h
Suma podjazdów:1725 m
Maks. tętno maksymalne:175 (88 %)
Maks. tętno średnie:140 (70 %)
Suma kalorii:12929 kcal
Liczba aktywności:56
Średnio na aktywność:74.82 km i 3h 17m
Więcej statystyk

Puszcza Zielonka ☁️

Niedziela, 18 kwietnia 2021 · Komentarze(4)
Kategoria Wmordewind, > 100


Dzisiejszym celem takiego szwendania po okolicy było... znalezienie magicznej drogi pod szoso-gravel w Puszczy Zielonka. Tak, trochę zazdroszczę Ekipie z Bikeshow.cc i Puszczy Niepołomickiej, która posiada utwardzone trasy.  Wyrysowałem sobie trase w Komoot i zafundowałem sobie całkiem fajną dawkę wspomnień czy tez niespodzianek. Każdy, kto jechał w pobliżu Bednar i Traktu Pobiedziskiego, Przypomina nieco tą z 2015 roku

W Kiszkowie zauważam ciekawy mural z polskimi Noblistami. Nie pamiętam czy był on wcześniej, ale wielki plus za Olgę Tokarczuk.  Następnie prosta droga do Dąbrowy Kościelnej, by potem asfaltem dojechać do Turostówka. Dalej to bujanie leśnymi i betonowymi szutrami by na finiszu zaliczyć piekło Bednar czyli kocie łby. 










A gdy trafiłem do szosy wroczyńskiej to dalsza droga była rekompensatą na te "niespodzianki". Fajnie jest mieć szoso-gravela o szerokich oponach ale mimo wszystko MTB z amortyzatorem robią robotę. Dalsza trasa przebiegła bezproblemowo,  bo przez Tuczno i Kobylnicę dojechałem do Swarzędza, gdzie zatrzymałem się na małe co nieco z sakwy i odwiedziłem rodzinkę. Dalej puściłem się w stronę Łowęcina a tam wciaż ulice bez asfaltu a po dłuższej chwili trafiłem już na prawilną drogę, prowadzącą w stronę Sarbinowa i Pobiedzisk. Nie mogło zabraknąć Kociałkowej Góry i bagnistego terenu PK Promno ale z racji limitu czasowego, nie zatrzymałem sie, by zrobić zdjęcia. 





Do Gniezna dotarłem serwisówką ale ... nie był to przyjemnny powrót z uwagi na .. tak .. cholerny #WMORDEWIND ;-). 




Jak to mówią - dobra mina do złej gry.  Niech już ktoś wyłączy ten wiatr, ok? 




Całkowite zachmurzenie, 9°C, Odczuwalna temperatura 6°C, Wilgotność 87%, Wiatr 4m/s z W - Klimat.app

Sprawdzić nową drogę Polanowo - Giewartow ☀️

Niedziela, 11 kwietnia 2021 · Komentarze(2)
Kategoria Wmordewind
Uczestnicy


Niedzielna rajza z Uzielem, którego celem była weryfikacja nowego odcinka drogi Polanowo - Giewartów, które wyasfaltowali całkowicie. takze brakujące 900m.  









Humor dopisywał mimo .... wmordewindu ;-) 


Walka z wmordewindem ☁️

Niedziela, 28 marca 2021 · Komentarze(0)
Kategoria Wmordewind


Wmordewind nie odpuszcza, wię trzeba było jakoś pokombinować w taki sposób, by móc wrocić z wiatrem w plecy. Była to tez okazja,by przypomnieć sobie drogi, którymi kiedyś jechało się.  I stwierdziłem ze smutkiem ze wiatrak w Latalicach nie przetrwał próby czasu. niestety nie zrobiłem zdjęcia.. 



Pochmurno z przejaśnieniami, 6°C, Odczuwalna temperatura 1°C, Wilgotność 65%, Wiatr 5m/s z ZPłdZ - Klimat.app

Dziś było pięknie // Numb - Elderbrook VIP ⛅

Czwartek, 25 marca 2021 · Komentarze(2)
Kategoria Wmordewind


Skróciłem godziny pracy, by móc wyskoczyć na nieco dłuższą pętlę po dalszej okolicy. Pogoda była dosyć sprzyjająca  - jak na marzec przystało, więc pobazgrałem w Komoot i wyszła pętla 100km.  Odkryłem kilka ciekawych odcinków dróg, choćby te w okolicach Gościeszyna. Być może już tam byłem ale przez armagedon z 2017 roku wszystko siętam zmieniło. Nie bez znaczenia jest fakt, ze w tamtejszej okolicy przebiega S5. Tak czy siak, była to fajna wycieczka na pograniczu Wlkp i Kujaw. 











---


----
Lekkie zachmurzenie, 13°C, Odczuwalna temperatura 9°C, Wilgotność 54%, Wiatr 4m/s z ZPłdZ - Klimat.app --- 1. Elderbrook - Numb - Elderbrook VIP 2. Deepend - Desire (feat. She Keeps Bees) 3. Klangkarussell - Shipwreck 4. Purple Disco Machine - Hypnotized - Roosevelt Remix 5. Tobias Bergson - Sunset 6. Sofi Tukker - House Arrest 7. Nora En Pure - In The Air Tonight - Croatia Squad Remix 8. Don Diablo - Bad 9. Dennis Lloyd - Alien 10. Klangkarussell - Ghostkeeper 11. Lost Frequencies - Love To Go 12. GAMPER & DADONI - Bittersweet Symphony (feat. Emily Roberts) 13. Nora Van Elken - Sumatra 14. Ry x - Oceans 15. Max Oazo - Ain't No Sunshine Powered by https://pr.fm/

Fajna ta wiosna - promienie słoneczne spływają po mnie ?

Niedziela, 21 marca 2021 · Komentarze(1)
Kategoria Wmordewind
Jak w tytule... fajny ten początek wiosny. dosłownie spływa po mojej twarzy..













Słabe opady deszczu, 3°C, Odczuwalna temperatura -3°C, Wilgotność 93%, Wiatr 6m/s z ZPłdZ - Klimat.app

Ostatnie godziny Zimy? ☀️

Piątek, 19 marca 2021 · Komentarze(1)
Kategoria Wmordewind


2 godzinki  dla duszy na rowerze, pomimo silnego wmordewindu. 











Bezchmurnie, 2°C, Odczuwalna temperatura -6°C, Wilgotność 44%, Wiatr 6m/s z Płn - Klimat.app

Niedzielna rajza na Duszno ☁️

Niedziela, 14 czerwca 2020 · Komentarze(1)
Kategoria > 100, Wmordewind
Uczestnicy


Na dzisiejszego tripa umówiłem sie z Uzielem a celem był Wał Wydartowski i podjazd pod Duszno. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie zapowiadany wmordewind z północnego wschodu.  Miejsce spotkania ustawiliśmy jako Wrzesnie, skad wspólnie podążaliśmy w stronę Trzemeszna, by przez Niewolno dojechać do Wydartowa. Na wale wydartowskim połozyli nowy asfalcik, dzięki czemu jechało się dość wybornie. MOże komy nie wpadły ale ... o to chodzi w takich coffeeride'owych wypadach. No tak zapomniałem wspomniec, ze W Trzemesznie zatrzymaliśmy się na kawie i sznytce ;-) Po zmianie kierunku wrócilismy do Trzemeszna i dalej przez Strzyżewa dojechaliśmy do Gniezna. Moja rajza sie zakończyła, Uziel ją dociągnął do Wrześni. 

Był jeden incydent z udziałem kierowcy, który wyjezdzając z drogi podporządkowanej, nie zauważył mnie jadącego z prawej strony. Ja to doskonale widziałem, bo zauważyłem gapiącego w telefon, zamiast na to, co się dzieje na drodze. k..

Przebudowany przejazd kolejowy + nowa obwodnica Wrześni

Punkt Widokowy w T-mie ;-)





Prawie jak w the Ring



120. Gdzie Wy tak się spieszycie? | kolejna mikrowyprawa

Piątek, 19 lipca 2019 · Komentarze(0)
Kategoria Wmordewind

Takie z rana retoryczne pytanie, które zadałem w chwili zrobienia tego zdjęcia. Zdarzenie nastąpiło dosłownie kilka minut wcześniej, bo policja na włączonych bombach leciałą z Gniezna. Na szczęscie nic sie nei stało i zapewne trwało ustalenie, kto komu wymusił pierwszeństwo. Do pracy tradycyjnie się spóźniłem ale warto było, poniewąz raz ze fajny klimat z rana był a dwa ... to świetne podcasty słuchałem - autorstwa Marka Jankowskeigo i jego Małej Wielkiej Firmy. 
---
Po pracy zamiana bolidu i kolejna wspołna mikrowyprawa.  TYm razem trochę postoju było, bo SYnek postanowił usiąc komara :D ... na co nie mogliśmy pozwolić. 

39/2018 O ja pier.... wmordewind

Środa, 28 marca 2018 · Komentarze(2)
Kategoria Wmordewind, > 50

Tytuł adekwatny do warunków atmosferycznymi, z którymi miałem nieprzyjemność zmierzyć. Jednym słowem "O ja pierd..." z wiatrem.

Wolny dzień, więc zaplanowałem jakieś 3-4h na szosę; głównie myslałem o Pobiedziskach ale zmieniłem kierunek destynacji ze względu na wmordewind, starając się wykorzystać jak najwięcej z warunków. Te z kolei (prócz wiatru) były bardzo zmienne; albo śnieżek chwilowo sypał albo wcale.

Ileż to mnie energii kosztowało! Resztę wieczoru spędziłem na wylegiwaniu w fotelu, konsumując artykuły z Szosy i Rowertouru 

160/2017 Szosowe pożegnanie września // podsumowanie miesiąca

Sobota, 30 września 2017 · Komentarze(1)
Kategoria > 100, Wmordewind
Uczestnicy

Mając wolną sobotę - jedno z ostatnich cieplejszych dni - pojechałem sobie pozwiedzać kilka gmin w odrębie 3-4 powiatów; najpierw solo a potem w towarzystwie Uziela. Przyznam, że miałem w planach 150km+ ale jak zwykle zabrakło mi chęci.  

Wpadłem w odwiedziny do rodziców, skorzystając z zaproszenia na obiad i kawę. Po krótkim odpoczynku (trochę wmordewind mnie wymęczył) pojchałem w stronę Wrześni, gdzie czekał za mną Uziel i razem pojechaliśmy w stronę Strzałkowa nową DDR aż do Gonic, gdzie przed Stawami trzeba było włączyć się w ruchliwą drogę DK92. Dużo większy spokój panował między Strzałkowem a Witkowem.

Za Witkowem obserwujemy piękne zachodzące słońce i wjeżdżamy na chwile do Skoja. 


Po chwili rozdzielamy się - Uziel w stronę Wrześni a ja do Trzemeszna przez Bieślin i Zieleń. Niezwykle udana sobota.  mimo wmordewindu. 


Wrzesień to kolejny miesiąc z tysiącem kilometrów na koncie - czego osobiście się nei spodziewałem.

Do mojej granicy 10 000km jeszcze brakuje ale w porównaniu z poprzednim podsumowaniem - niewiele ponad 1400km. 

JESZCZE 1400km!!! Jeśli tylko pogoda pozwoli, to ... będę co opijać ;-) Tymczasem trzymajcie kciuki. 

ps.: ja wiem, ze 10 000km to w opinii kilku osób malo ale ... cóż ... ;-) dla mnie to dużo.