Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2011

Dystans całkowity:195.00 km (w terenie 8.00 km; 4.10%)
Czas w ruchu:10:10
Średnia prędkość:19.18 km/h
Maksymalna prędkość:25.00 km/h
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:32.50 km i 1h 41m
Więcej statystyk

8. Damnn.... i po oponie!

Czwartek, 31 marca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria > 0


Miałem jechać po kolejnego kesza ale po pokonaniu 2km usłyszałem jakieś tykanie, jakby koło biło. I niestety oponka nabiła se guza i dalsza jazda nie była możliwa. Szybki zwrot do domu i autkiem pognałem do rowerowego po oponę - oby wystarczyła na kolejne wycieczki.

Jak wróciłem z miasta to cholera się rozpadało. Czyli szczęście w nieszczęsciu.

7. Po pierwszego kesza

Niedziela, 27 marca 2011 · Komentarze(6)
Kategoria > 0
Niedziela to chyba niemal idealny dzien na takie wyskoki rowerowe ;-). Mam nadziejeę, że tak pozostanie :>.

Ponadto zaintrygowała mnie zabawa w poszukiwacza geo-kretów/ skrzynek, ktore zostały pozostawione przez innych i odnotowane na stronie np.: OpenCaching, gdzie się zarejestrowałem. Zaznajomiłem sie z podstawowymi zasadami i ruszyłem w drogę. Jaśko spędzał dzień na uczelni więc szybki telefon do Kerampa i miałem z kim rozmawiać. Keramp jest również autorem większości zdjęć tutaj.

W domu jeszcze wgrałem waypointa z lokalizacją kesza do telefonu i przy pomocy trekBuddy'iego trafiłem właśnie do Grzybowa. Zasadniczo świetna zabawa, tylko trzeba się uzbroić w cierpliwość :]





A to filmik, zmontowany przeze mnie.
klik

6. Pierwszy wiosenny trening + wmordewind

Wtorek, 22 marca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria > 0
Wczoraj jakiś dziwny dzien był - ciągle spać mi sie chciało i cholera nie mogłem znaleźć przyczyny. To też wyskoczyłem na rower, by się rozerwać.

Głownie okolica bo wiatr troszkę był za silny.

br />
to tak na marginesie test uchwytu na telefon.

5. Ostatnia niedziela zimy (kalendarzowej)

Niedziela, 20 marca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria > 0

Spacerowe tempo w ramach treningu z Jaśkiem po okolicznych wsiach w gminie Września.

Oczywiscie przegadane trochę ale tez korzystaliśmy z pieknego i ciepłego słoneczka. A przy okazji przetestowałem nowy nabytek - kask. :) pierwsza jazda, takie dziwne coś leciutko obciążało mnie :D
A to upolowałem na wrzesińskim rynku

4. Audiencja u Chrobrego.

Niedziela, 13 marca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria > 50

Weekend był naprawdę wyśmienity ale ze wzgledu na to, ze w sobotę musiałem odchorować piątkowe %%%, to dopiero w niedzielę mogłem pozwolić na wyprawę. Pogoda dopisała, naprawde było ciepło, słoneczko grzało do 15 a nawet 16*C, co pozwoliło mi na pierwszą dłuższą wycieczkę, już na samym początku sezonu! yay.

Rowerek sprawdzałem kilka dni wcześniej i był gotowy na dalszą jazdę. Początkowo miałem jechać krótszą trasą (Września → Targowa Górka → Nekla → Czerniejewo → Września) ale będąc w Czerniejewie zauważyłem tabliczkę, ze do Gniezna jest tylko 14km, więc....why not ;-)

Bałem się jechać przez las z uwagi na wybijającą się wodę aka bagna - chyba do połowy kwietnia tak bedzie a po prostu nie chcę taplać sie w błocie.


W Czerniejewie zrobiłem nieco dłuższy postój i musiałem trochę zająć z tylnymi hamulcami - tarły troszkę, co nieco utrudniało jazdę.


Powietrze w lesie było rewelacyjne i dodawało połeru na dalszą trasę. Na kierownicy zamontowałem uchwyt na telefon - tym razem z Androidem na pokładzie. Więcej o tym mozecie przeczytać na innym ale moim blogu


Nie sposób nie przywitać się z Bolkiem Chrobrym na audiencji.


Niby kilka razy przejezdzałem przez tą miejscowosć ale jakoś nigdy się nie zastanawiałem na taką nazwą. az do wczoraj :P



Trasa: Września → Białężyce → Grzymysławice → Targowa Górka → Nekla → Czerniejewo → Gniezno → Niechanowo → Mierzewo → Wódki → Grzybowo → Września

3. Czy to już wiosna? + pierwszy kapieć w sezonie

Środa, 2 marca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria > 0

Piękna dziś pogoda od samego rana i aż żal z niej nie skorzystać. - dlatego postanowiłem wykorzystać na maksa.

Przy okazji przetestowałem telefon z androidem na pokładzie jako tracklog i licznik w jednym - niebawem ma przyjść paczka z uchwytem rowerowym i wtedy zobaczymy jak faktycznie będzie sie spisywać. Póki co, będzie fajnie :)

Niestety też, musiałem kapcia zaliczyć..wrrr..A to znak ze trzeba kupić nową i dobrą dętkę.