1/2014 | Noworoczny Skorzęcin - rozpoczęcie sezonu AD 2014
Środa, 1 stycznia 2014
· Komentarze(1)
Kategoria > 50
Stało się! W dniu dzisiejszym rozpocząłem kolejny z rzędu sezon rowerowy i to w doborowym towarzystwie - Uziela - ale w sumie miałem to zrobić nieco później. A to dlatego, ze ostro sobie pobalowałem w sylwestra i obawiałem się nie tyle kaca co promili, bo alkoholu to trochę było.
Odpaliłem sobie Spotify:
W każdym razie, podjąłem męską decyzję i po 17.30 pojawiłe się we Wrześni z gorącą herbatką w plecaku, by razem z Uzielem po raz pierwszy w tym roku udać się do - żadna nowość ;-) - Skorzęcina. PO krótkiej rozmowie udaliśmy się w stronę celu, zwracając uwagę na przymrozki i wybuchające fajerwerki. Tempo było mniej więcej równe, oczywiście ja wyrywałem się do przodu ale w Gorzykowie przyhamowaliśmy ze względu na wysokie ryzyko spotkania 3.stopnia z psami z pobliskiego gospodarstwa ale - całe szczęście, ze imprezowały dalej psiaki.
Do samego Skoja było spokojnie choć mocno wilgotno zarówno w powietrzu jak i na drogach, co się odczuło w drodze powrotnej. Gdy osiągnęliśmy cel, podjechalismy na molo, stwierdząc ze chyba nikogo nie było wczoraj. Zawartość śmietnika (pozostałości po flarach) zweryfikowała nasze przypuszczenia.
W centrum postanowliśmy urządzić tymczasowe cafe z kawą Arabica i herbatą Roiboos jako menu główne. Po paru minutach musieliśmy się zwinąć, bo mięśnie zdążyły ostygnąć i trzeba było je na nowo rozgrzać. Powrót, mimo lekkiego wiatru, był spokojny - pewnie dzięki dawce Olimpa. Trzeba było troszkę uważać, bo drogi były białe. I tak o to po 21 zawitaliśmy we Wrześni ;-)
Mam sporo planów rowerowych na nowy sezon, który się właśnie zaczął, przede wszystkim liczę na:
- podbój morza w jeden dzień?
- zwiedzanie Kaszub podczas długich weekendów?
- 2 tygodnie urlopu na rowerze (być może morze i np. Bieszczady?)?
- dokończenie zwiedzania morza od Helu do Krynicy Morskiej/Piasków?
- zwiedzanie całej Wlkp?
- przekroczenie 10 000km, zmieścić sie w przedziale 10 - 12k km?
- jakiś zlot wielkoposkich BS? ;-)
- Wszelkie stats dotyczących wyjazdów (w końću mam własnego garniaka) będę zapisywał w Endomondo i/lub Strava
- Najciekawsze trasy będę umieszczał na trail.pl i/lub navime.pl
- Zdjęcia uploadował w ramach konta na G+ (dawne picasaweb)
- Jedynym blogiem rowerowym będzie właśnie ten blog ;-)