121/2015 Lek na zły dzień - Dębówiec i okolice

Środa, 16 września 2015 · Komentarze(0)
Kategoria > 50

Od samego rana coś nie grało z aparatami słuchowymi :/ Musiałem zamienić rower na auto i jechać na wizytę do protetyka. Tym samym musiałem wziąć urlop na telefon.
Po powrocie stwierdziłem, że nie mogę spisać tego dnia na straty, więc wziąłem rower i udałem się na Dębówiec, zahaczając o centrum.
W lesie cisza i spokój
Ups natrafiłem na przeszkodę
Za Bożancinem
Świetny asfalcik niedaleko rezerwatu Dlugi Bród
Grób nieznanego francuskiego żolnierza

Koniec dnia
W drodze powrotnej skoczyłem po kumpla i razem udalismy się do Gniezna.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ktakz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]