TO był zakręcony poranek, bowiem zorientowałem się ze nei zabrałem portfela. Więc pytanie, czy wrocić do mieszkania czy pożyczyć od kogoś... nagle z pomoca przyszedł Blik i podjechałem do najbliższego bankomatu. I tak właśnie poprawiłem sobie dzien. A potem do mieszkania, bo jakoś ochoty na kręcenie nie miałem.
Komentarze (2)
Siemanko
Wiesz co? Tworzyłem od podstaw, krozystajac z zasobów getbootstrap.com w wersji 3.xx. Reszta to kompilacja wczesniejszych edycji z nowymi elementami.
Od ponad dekady pochłania mnie cykloza, która działa przez cały rok. Jeżdżę dla przyjemności,
dla odpoczynku, dla zdrowia psychicznego. Ten blog to dowód na to, jak bardzo mnie rower zmienił, bez
którego nie potrafię. Ponadto: Fulstack (Frontend) Developer /
Blogger