134/2015 Powrót do gry - w poszukiwaniu sensu

Piątek, 9 października 2015 · Komentarze(2)
Kategoria > 50


Wróciłem ze szpitala z nadziejami na najbliższą przyszłość - o tym jeszcze napiszę. Za to dużo gorzej było ruszyć dupsko z domu, bo nagle z ciepłego poniedziałku zrobiło się cholernie chłodny i wmordewindowy piąteczek.
Po odrobieniu kilku domowych zadań - wszak na urlopie byłem - ubrałem się w dłuższe pory i obrałem kierunek Lasów Królewskich. O tej porze są bardzo majestatycznie złociste, skutecznie osłaniały przed wiatrem. I podobnie jak tutaj postanowiłem zwiedzić inne niestandardowe ścieżki.

Było sporo niespodzianek

Gdzieś w zagajniku

Takie ścieżki to ja lubię

Hawira w Kalinie

Choć setki nie zrobiłem, to jednak taka 60tka była naprawde mi potrzebna. Nie tylko dlatego, zeby wyciszyć ale także odpocząć od problemów życia codziennego. A przecież dziś jest piąteczek!.

Zachód słońca nad Wierzbiczanami

cisza jak ta

Ognista droga

Komentarze (2)

Hej. Cały czas moim telefonem i kamerką - jedynie zmieniłem appkę do robienia zdjęć, która wyciaga max :)

bobiko 10:18 piątek, 16 października 2015

Czym teraz zdjęcia robisz? Całkiem fajnie wychodzą.
Mam nadzieję że po pobycie w szpitalu jest już wszystko OK.

sebekfireman 08:49 piątek, 16 października 2015
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa siepr

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]