86/2016 Szosowa niedziela czyli Kostrzyn Środa Miłosław
Niedziela, 3 lipca 2016
· Komentarze(0)
Kategoria > 100
Niedziela znów chłodem przywitała mnie i to z chłodnym wiatrem ale plan na niedzielne południe był prosty - szosing po prostu :) Pomyslalem sobie, że wreszcie pojadę zaplanowaną od dawna trasą przez Kostrzyn (S5), Środę Wlkp i Miłosław, tym bardziej ze wiatr wiał z zachodu.
Budynek powoli znika z oczu - ucierpiał na skutek budowy S5.
Będąc w Środzie nie sposób było nie odwiedzić sztucznego ale pięknie odnowionego jeziora Średzkiego, nad którym mieszkańcy rzeczonego miasta odpoczywają. Zmiany są imponujące, można się kąpać, odpoczywać, podjechać rowerem (defacto jest stacja naprawy) a w dodatku odbywają się cykliczne imprezy np. z cyklu BeStronger.
Potem pognałem do Miłosławia przez Krzykosy i Orzechowo, zdobywając po drodze KOMa - tutaj wspomnę, że znów garmin mi się wysypał ale na szczęście zauwazyłem w pore i ponownie odpaliłem dziada. Stad 2 wstawki ze stravy
Wyszla całkiem fajna niedziela na szosie, którą zakończyłem u rodziców.