Pogoda od samego rana nie zachwycała ale znalazłem odrobinę czasu na kręcenie po okolicach. W koncu miałem jeszcze urlop. Pognałem tradycyjnie na Kłecko, potem przez Lednicki PK wróciłem do Gniezna, gdzie jeszcze parę dobrych minut pokręciłem.
Od ponad dekady pochłania mnie cykloza, która działa przez cały rok. Jeżdżę dla przyjemności,
dla odpoczynku, dla zdrowia psychicznego. Ten blog to dowód na to, jak bardzo mnie rower zmienił, bez
którego nie potrafię. Ponadto: Fulstack (Frontend) Developer /
Blogger