Dziś udało się wcześniej wyruszyć w nieco dłuższą przed pracową trasę. I byłoby więcej gdyby nie ten #wmordewind ze Wschodu, zwiastujące zmiany w prognozie pogody. Ale nie marudziłem, szukałem pozytywów dzisiejszego poranka. Oby tak dalej :) --- Wieczorową porą zrobiłem sobie małą runkę po mieście z dłuższym postojem na Łazienkach w celu małej fotosesji na pomoście.
Komentarze (2)
@T-king: głupie podpowiedzi na andku ;-) poprawione. dzięki.
Od ponad dekady pochłania mnie cykloza, która działa przez cały rok. Jeżdżę dla przyjemności,
dla odpoczynku, dla zdrowia psychicznego. Ten blog to dowód na to, jak bardzo mnie rower zmienił, bez
którego nie potrafię. Ponadto: Fulstack (Frontend) Developer /
Blogger