Dobrze jest zrobić weekendową przerwę od roweru i poniekąd od resztek mrozu. Bo własnie po mroźnym i objazdowym weekendzie naszła ochota na kręcenie kolejnych kilometrów. Poranek nawet ładnie tylko.... przyzwyczajonych do mrozów ... było mi najzwyczajniej za ciepło :P ----
Od ponad dekady pochłania mnie cykloza, która działa przez cały rok. Jeżdżę dla przyjemności,
dla odpoczynku, dla zdrowia psychicznego. Ten blog to dowód na to, jak bardzo mnie rower zmienił, bez
którego nie potrafię. Ponadto: Fulstack (Frontend) Developer /
Blogger