36/2018 Ostatnia jazda na starych kołach

Sobota, 24 marca 2018 · Komentarze(3)
Kategoria > 50

Po odbębnieniu prac domowych przebrałem się w szosowe ciuchy i dzida na szosówkę. A już myślałem, że nie uda sie wyrwać na rundkę - jeszcze na starych kołach.
Nie planowałem trasy na dziś, więc leciałem tam, gdzie koła mi podpowiedziały, byleby zmieścić się w czasowym deadline.

Czyli: Obora -> Zdziechowa -> Modliszewo -> Bożancin -> Mięcierzyń -> Gołąbki -> Trzemeszno

To były ostatnie kilosy na podstawowym setupie w btwinowej szosie.

Komentarze (3)

@Grigor: A tak jakoś, na codzien slysze te słowa wiec weszły w krew :P
@Trollking: w zasadzie to i to. zuzycie i chęc wymiany na nowe, trwalsze (mam doswiadczenie z MTB)

bobiko 20:02 poniedziałek, 26 marca 2018

Hehe, faktycznie, korpomowa do roweru jakoś nie pasuje :)

Miałeś jakieś problemy z tymi kółkami czy po prostu chęć do zmiany?

Trollking 19:49 poniedziałek, 26 marca 2018

Jakub! Te deadline''y, setup''y.....:-)

grigor86 19:35 poniedziałek, 26 marca 2018
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa edenz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]