Tak właśnie mamy kolejny miesiąc - listopad. Ciężki początek, bo Dzień Wszystkich Świętych i wspominki za śp. Taty. Za to pogoda była bardzo słoneczna, wręcz letnia.
Od ponad dekady pochłania mnie cykloza, która działa przez cały rok. Jeżdżę dla przyjemności,
dla odpoczynku, dla zdrowia psychicznego. Ten blog to dowód na to, jak bardzo mnie rower zmienił, bez
którego nie potrafię. Ponadto: Fulstack (Frontend) Developer /
Blogger