Niby wcześniej wstaję a i tak późno startuję do pracy. Nie wiem dlaczego? Może z powodu warunków pogodowych? W każdym razie cieszę sie każdym kilometrażem.
Po pracy skoczyłem na pocztę odebrać kitajską paczkę, która szła całe 2 miechy. To chybra rekord
Komentarze (1)
Rekordowe to są te, które nigdy nie doszły :)
Wiadomo, że ciężej się zebrać na rower zimą. Mróz, a w domu chłodek, do tego ta tona ciuchów do nałożenia... :)
Od ponad dekady pochłania mnie cykloza, która działa przez cały rok. Jeżdżę dla przyjemności,
dla odpoczynku, dla zdrowia psychicznego. Ten blog to dowód na to, jak bardzo mnie rower zmienił, bez
którego nie potrafię. Ponadto: Fulstack (Frontend) Developer /
Blogger