W nocy popadało i zrobiło się chłodniej, dlatego zabezpieczyłem się błotnikami do szosy i kamizelka. Po pracy zrobiło sie ciepło ale trzeba było powalczyć z wiaterkiem. W Pawłowie taki oto to mural.
Od ponad dekady pochłania mnie cykloza, która działa przez cały rok. Jeżdżę dla przyjemności,
dla odpoczynku, dla zdrowia psychicznego. Ten blog to dowód na to, jak bardzo mnie rower zmienił, bez
którego nie potrafię. Ponadto: Fulstack (Frontend) Developer /
Blogger