126. Fire My Soul
Niedziela, 28 lipca 2019
· Komentarze(0)
Co by tutaj napisać, przejażdżka na cmentarz i z powrotem. Na szczęście bez większych przykrych przygód. Jedyna ciekawostka dnia, to przypadkowe spotkanie z ustawkową wiarą na miłosławskim rynku. Słynne miłosławskie ogiery szykowały do mocniejszego treningu. Ja potowarzyszyłem do pierwszego zakrętu bo niestety czasu za dużo nie miałęm.
Upał dał we znaki, wiatr raczej pomagał niż przeszkadzał. A tempo spokojne :).