Sytuacja w Polsce sprawiła, ze do pracy pojechalem na rowerze. Przecież to jeszcze mogę zrobić legalnie, nie ryzykujac mandatem (defacto rozdawane bezprawnie). Wracając do jazdy, to od rana zimnawo bylo - skojarzyło mi sie z zeszloroczna jazda do Karpacza gdzei w okolicach Jelenie Góry temperatura spadła poniżej -1*C.
Niby pusto na drodze to jednak mam wrażenie, ze jest jeszcze gorzej. Kierowcy nie pilnuja się, wyprzedzając na trzeciego... albo zbyt blisko.
Tędy to nie pojadę. na szczescie w okolicy są nieco rozbudowane drogi lokalne.
ps: Bezchmurnie, 8°C, Odczuwalna temperatura 5°C, Wilgotność 60%, Wiatr 4m/s z Z - Klimat.app
Komentarze (4)
@grigor: na szczescie organizm jeszcze przyzwyczajony do zimy @meteor: tak, debile... :/ @t-king: no w sumie jak beda sprawdzać? np. mnie jako zdalnego programistę?
Mam podobne wrażenie - jest mniejszy ruch, ale kierowcy jakby częściej jeżdżą za szybko... w miejscach, gdzie normalnie blokował ich ktoś jadący przepisowo, teraz mogą docisnąć.
Od ponad dekady pochłania mnie cykloza, która działa przez cały rok. Jeżdżę dla przyjemności,
dla odpoczynku, dla zdrowia psychicznego. Ten blog to dowód na to, jak bardzo mnie rower zmienił, bez
którego nie potrafię. Ponadto: Fulstack (Frontend) Developer /
Blogger