Mikroprzygody z szkłem w oponie ☁️

Sobota, 9 maja 2020 · Komentarze(2)
Kategoria > 0, Mikrowyprawy


Sobota była zarezerwowana na sprawy budowlano-rodzinne, więc od samego rana dzialo się. Wcześnym popołudniem udaliśmy się na mały objazd po okolicy z Juniorem na pokładzie przyczepki .Nie byłoby nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt ze kilometr przed metą złapałem kapca w tylnym kole MTB. I to nie byle jakiego, bo przez jebnięte szkło lezace na ścieżce (dlatego nie znoszę tego!) mam rozciętą oponę.

Ehh.. 

Dobrze, ze tak blisko było a Junior mógł sobie tak biegać na innej ścieżce: 



No dobra to trza kupić nowąoponę albo wrócić do 2.0 ... które wiszą gdzieś na haku. 

Komentarze (2)

Uuuuuuu szkoda opony.

grigor86 19:05 sobota, 16 maja 2020

Kolejny przykład na to, że najgorsze co może być dla rowerzystów to... drogi rowerowe :/

Trollking 14:16 piątek, 15 maja 2020
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa etakj

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]