[MTB] Dalsza eksploracja lasu + incydent⛅

Środa, 3 czerwca 2020 · Komentarze(2)


Kontynuujemy tydzien na MTB ;-). Po pracy wyrysowałem sobie inny wariant powrotny dróżkami, którymi kiedyś jezdziło się, chciałem sobie je odświeżyć i rzecz jasna uciec przed wmordewindem.  Nie do końca wyszło to dobrze, bo piachy rządziły aale i tak banan na twarzy był.  Tereneowe endorfiny działają równie mocno to sztosy na szosie. 



Niestety rzeczywistość dopadła mnie w Gnieznie, gdy doszło do wymuszenia przerwszeńśtwa ze strony kierowcy. Koleś widział mnie ale mimo to wyjechał z drogi podporządkowanej na 50m przede mną, po czym kontynuował jazdę środkiem pasa, jakby chciał zostawić prawą stronę dla mnie. Niestety nie miałem kamerki ale dogoniłem go i zadałem pytanie czy wie co zrobił? Oczywiscie udawał ze nic takiego nie było. Skłamałem mówiąc, ze mam nagrane i że następnnym razem nie bede taki pobłażliwy, bo "przez takich debili jak Pan, giną rowerzyści". To było odniesienie do poniedziałkowego wypadku z udziałem 2 kolarek .. Aczkolwiek, z ostateczna oceną poczekam do oficjalnego ustalenia przyczyn wypadku. 


Komentarze (2)

wolałbym aby takich zdarzeń jak najmniej było. wiesz ja byłem rowerzystą ale jakby jechal ktoś autem to ... na bank byłby wypadek.

bobiko 07:47 piątek, 12 czerwca 2020

Nie tylko szosy tworzą sztosy :)

Wymuszenie pierwszeństwa to niestety rodzima norma. Może dzięki temu, że go dogoniłeś, będzie już bardziej świadomy na przyszłość. Z pozytywów - ostatnio zauważam, że niektórzy się potrafią zreflektować i nawet przeprosić światłami.

Trollking 21:14 środa, 10 czerwca 2020
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa namor

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]