Bawaria - próbna jazda

Wtorek, 29 czerwca 2010 · Komentarze(3)
Kategoria > 0
Skorzystałem z okazji i od 25 do 30 czerwca wraz z rodziną i ich znajomymi pojechaliśmy zwiedzac skrawek Bawarii. Dojazd 3ma autami ofkors.
Miałem poświęcić jeden dzień na rower, w praktyce wyszło na to, że zbytnio czasu nie było - w koncu ponad 1300km kołowało się po samej Bawarii.


Ale udało mi sie na małą wycieczkę pożyczoną crossówką :P - drodzy bracia i siostry...podjazdy dla kogoś, kto jezdzi po płaskim terenie, są mordercze. Tym większy szacunek dla górali i kolarzy :)

Ogólnie Bawaria słynie z świetnej infrastruktury turystycznej pod każdym względem -noclegi, parkingi, ścieżki rowerowe, drogi czy kontrapasy. Ponadto tam rower jest traktowany jak normalny środek transportu, równoważny z transportem miejskim. Proszę wyobrazić sobie, że Bawarczycy zostawiają rowery na przystankach autobusowych NIEPRZYPIĘTE i jadą np. do pracy.

Cóż rozpisałem się - trochę zdjęć mam ale to jak ogarnę je to poświęcę cały wpis (bikestats or own).
Bayer Paradise © bobiko

Otwarcie hotelu Reiberhof w Bernbach k.Aichen © bobiko


Schuss!!

Komentarze (3)

Niezwykłe miejsce, pozazdrościć! pozdrawiam

kamiloslaw1987 18:30 piątek, 2 lipca 2010

Ale tym pierwszym zdjęciem narobiłeś mi smaka - niesamowite miejsce :)

sebekfireman 18:20 piątek, 2 lipca 2010

Nie tylko w Bavarii nie zapinaja rowerow. W Danii czesto widze stojace rowery, czasem po kilka, kilkanascie dni...
Oj daleko naszemu krajowi jeszcze do takich manier.
Pozdrawiam

benasek 17:32 piątek, 2 lipca 2010
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa gowdu

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]