Sunrise // znów kolejna 100 rekordowa :)

Środa, 14 lipca 2010 · Komentarze(2)
Kategoria > 100
Nie mogłem jakoś zasnąć z powodu braku chłodnego wiatru i wtedy przyszła zwariowana myśl - żeby tak po 3ciej wystartować gdzieś w dalszą trasę. Szybki zimny prysznic i odpaliłem googleMaps
Doszedłem do wniosku, że trzeba odwiedzić Pyzdry i Żerków a resztę - to się okaże:)

Po krótkim przygotowaniu w końcu wystartowałem (g.3:11) i tak wróciłem po 12.tej do domu - odpowiednie przystanki na krótką regenerację ( w koncu ponad 30h nie spało się)

Pre-Sunrise in Samarzewo © bobiko


I tak tuż po 4tej dojechałem do Pyzdr i postanowiłem poczekać aż słoneczko wstanie.
Oczekiwanie na słoneczko - Pyzdry © bobiko

Słońce #1 © bobiko

Słońce wstaje #2 © bobiko

Słońce wstaje #3 © bobiko


Zrobiło się jasno, więc kamizelkę ze spokojem można ściągnąć:)
Nad ranem na moście nad Wartą w Pyzdrach © bobiko


Punkt Widokowy - Żerków
Punkt widokowy - Żerków © bobiko

Punkt Widokowy - Żerków [wieża kościółka w Brzostkowie] © bobiko


I generalnie zrobiłem godzinną drzemkę, leżąc na samym stole. Najbardziej wkurzająca rzecz to....końskie muchy...
Dłuższy odpoczynek - Punkt Widokowy © bobiko


Po drodze odwiedziłem tatę, który przywiózł mi kanapki na drogę (zjadłem na miejscu bo zaproponował herbatkę :P)

I wtem zmieniłem nieco dalszy plan - zamiast na Zaniemyśl i Koszuty skróciłem drogę jadąc m.in. przez Dębno.
Prom W Dębnie © bobiko


I tak....to mój życiowy rekord. I kolejna setka w tym roku. W planach podniesienie poprzeczki o kilka dzieciąt KaeMów. Ale to z kimś.

Trasa:
Września → Nowa Wieś Królewska → Zieliniec → Żydowo → Gorazdowo → Samarzewo → Dłusk → Pyzdry → Ruda Komorska → Komorze Przybysławskie → Raszewy → Żerków → Chrzan → Radliniec → Wolica Pusta → Klęka → Dębno → Czeszewo → Miłosław → Września


I tak z ciekawości:
Znajomy bar © bobiko

;-) Bar Nad Wartą ma się dobrze, jak widać :D

Komentarze (2)

@sebekfireman - tam gdzie stała woda 1.5 miesiaca temu, rozkwitla na nowo łąka i wcale nie widać aby tam powódz była. Miejscami stoi do dziś woda, podejrzewam ze teren jest podmokły.

Tato wspominał ze w Czeszewie mozna piechotą przejść Wartę - taka płytka sie zrobiła ;-)

Dzięki - specjalnie spida załączyłem (srednia 28km/h dzieki czemu dojechałem w godzinę do Pyzdr) by takie coś zrobić - Marzy mi się zeby ten wschód zobaczyć z Żerkowa :))

bobiko 21:18 środa, 14 lipca 2010

Jakieś pozostałości większe widać po tym że jeszcze półtora miesiąca temu wysoka woda była?
Wschód słońca trafiłeś w bardzo fajnym miejscu.
Gratuluję nowego rekordu.

sebekfireman 20:18 środa, 14 lipca 2010
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa amysl

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]