km przybliżone... ale po kolei..kilka spraw na mieście.. szybki speed i takie tam.. NIe muszę powtarzać, ze kierowcy mnie irytowali ale wracając do domu.. chamsko wyjechałem kolesiowi ale skubany miał szczęście ze wyhamował :P...
Komentarze (1)
uważaj na siebie, bo nam wylądujesz pod kołami jakiegoś samochodu :) pozdrower!
Od ponad dekady pochłania mnie cykloza, która działa przez cały rok. Jeżdżę dla przyjemności,
dla odpoczynku, dla zdrowia psychicznego. Ten blog to dowód na to, jak bardzo mnie rower zmienił, bez
którego nie potrafię. Ponadto: Fulstack (Frontend) Developer /
Blogger