88 | Ostatni dzień września - relaks
Piątek, 30 września 2011
· Komentarze(4)
Kategoria > 100
Dawno nie byłem na rowerze, bo ostatnio skupiłem się na całego na magisterce, poprawach i takie tam pierdoły - zapewne październik cały tak będzie wyglądał. Not Funny.
Ale dziś postanowiłem skorzystać z pięknej, gorącej pogody i skoczyć po 2 skrzyneczki, które pojawiły się w pobliskiej okolicy. Kands stał, jak zawsze, gotowy do wyjazdu.
Najpierw trafiłem do Młodziejewic, gdzie znajdował się zapomniany Dwór Hulewiczów (OP412D) - kilka razy przejezdzałem i kurde nie wiedziałem ze coś takiego tam było. A potem dróżką pognałem do pobliskiej Unii, gdzie znajdował się Zapomniany pałac (OP4120) - dobrze mi znany, kilkakrotnie odwiedzany przeze mnie. Zapomniany...
A na końcu bocznymi dróżkami pognałem do Wrześni na zakupy. Tak zakończył się dla mnie wrzesień. Miał być rekordowy ale liczę na październik, który zapowiada się obiecująco.
Zdjęcia:
W drodze..
W Młodziejewicach
Aleja Kasztanowa
Pałac w Unii
Kościółek/Kapliczka w Unii
Ale dziś postanowiłem skorzystać z pięknej, gorącej pogody i skoczyć po 2 skrzyneczki, które pojawiły się w pobliskiej okolicy. Kands stał, jak zawsze, gotowy do wyjazdu.
Najpierw trafiłem do Młodziejewic, gdzie znajdował się zapomniany Dwór Hulewiczów (OP412D) - kilka razy przejezdzałem i kurde nie wiedziałem ze coś takiego tam było. A potem dróżką pognałem do pobliskiej Unii, gdzie znajdował się Zapomniany pałac (OP4120) - dobrze mi znany, kilkakrotnie odwiedzany przeze mnie. Zapomniany...
A na końcu bocznymi dróżkami pognałem do Wrześni na zakupy. Tak zakończył się dla mnie wrzesień. Miał być rekordowy ale liczę na październik, który zapowiada się obiecująco.
Zdjęcia:
W drodze..
W Młodziejewicach
Aleja Kasztanowa
Pałac w Unii
Kościółek/Kapliczka w Unii