48 | ehhh te kryzysy

Czwartek, 28 czerwca 2012 · Komentarze(3)
Kategoria > 50, DPD
Dziś wstałem z zakwasami nóg i rąk, co oznacza problemy. Na szczęście jechało się w miarę ok a to dlatego, ze nei było klasycznego wmordewindu. Ale co z tego, skoro w powrotnej drodze dopadł kryzys, na tyle powazny ze musiałem chwilowo przystanąć.

We Wrześni na szybko in da kaufland.

Nie wiem cyz jutro pojadę ale to zalezy jak bardzo zregeneruję mięśnie ;) .

Komentarze (3)

@elgustaff: tzn. pod jakim względem?
@yurek55: i to dużo i to mało. zalezy jak sie na to patrzy.

bobiko 21:46 czwartek, 28 czerwca 2012

To są spore dystanse jednak (jak dla mnie)

yurek55 21:32 czwartek, 28 czerwca 2012

Czekałem kiedy kryzys cie dopadnie :) polecam na przyszłosc zaprawę przedsezonowa na spinningu :)
Zweryfikuj tez czy masz dobra pozycje na rowerze :)

Elgustaff 18:48 czwartek, 28 czerwca 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa obser

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]