15/2013 | Punkt widokowy Duszno i Skorzęcin

Niedziela, 14 kwietnia 2013 · Komentarze(8)
Kategoria > 100

Plany na niedziele były inne, bardziej ambitne ale niestety pogoda nie za bardzo chciała ze mna współpracować ale też poranny krwotok dał wiele do zrozumienia. Po śniadaniu pomyślałem, ze skoro nie pada, to szkoda byłoby zmarnować dzień na siedzenie w domu. Ostatnie spojrzenie na prognozę pogody i piszę do Uziela, ze mimo wszystko jadę. Gdzie? Celem było Duszno.

Po 12 zjawiłem się u Uziela i tak o to szybkim sprintem podążaliśmy do Witkowa, pisząc w drodze SMSa do Sebka i Matiego. Za Witkowem dogoniliśmy rowerzystów, uczestniczacych w jakimś rajdzie a tuż za Piaskami mija nas Kolega (którego imienia nie znam) zdaje krzyczeć Cześć Bikestats. Takie krótkie WTF?!

No nic dojeżdżamy spokojnie do Trzemeszna, gdzie wkręcilismy na DK15 w kierunku Torunia,zeby na granicy województw WLKP i Kujawsko-pomorskiego zjechać w kierunku Duszna. Dojazd był nieco utrudniony, spodziewałem sie błota (stad sms do Sebka) lecz nie było tak źle (przynajmniej dla mnie, bo Uziel był innego zdania :P).





Dłuższy postój na punkcie, po czym jedziemy w kierunku Trzemeszna ale przez Niewolno, zaliczając po drodze zajebisty zjazd z Vmax 51.4km/h.


Ktoś tu ujebał rowerek :D


Kąpiel?! yyy no...zimno tej.


W akcji


Jak to kurka "niewolno"?!

W Trzemesznie stanelismy i dyskutowaliśmy nad trasą powrotną - przez Jankowo Dolne czy dalej? Rozmowa z Matim utwierdziła mnie, ze lepiej jechać asfaltem, bo póki co w lasach jest zdecydowanie za mokro (tym bardziej ze w nocy musiało popadać). Skoro mamy wracać tą samą drogą, to może zaliczymy krótką wizytę w Skoju - w koncu dlugo przed sezonem. Trochę lasu, trochę szutru, dużo asfaltu później i jesteśmy w skoju a tam wuchta ludzi (wszak niedzielne popołudnie). Na molo zagaduje nas starszy pan, który (jak to okreslił) pozytywnie nam zazdrości. Wspomniał, ze zaliczył kontuzję i przez nią miał kontuzję z głowy.






Popilim, najedlim, popstrykalim i go home ale z przepieknym słońcem, praktycznie w bezwietrznych warunkach - iście prawdziwa wiosna nadeszła, moi drodzy.



Jakaś akcja we Wrześni ... a ja nic nie wiem :D

Trasa
/15+2013+-+Punkt+widokowy+Duszno+i+OW+Skorzęcin/19814

JUtro ponoć ma być bardzo ciepło i .... chyba czas na rowerowanie do/z pracy.

Komentarze (8)

Sebek A wiesz, nie pomyślałem o tej skrzyneczce i słynnym sebkowym wale wydartowskim. Ale bedzie okazja, zeby ponownie zjawić się i nadrobić zaległości (możliwie ominąć ten odcinek). A że okropny to wiem - dali odczuć w niedziele.

bobiko 17:06 wtorek, 16 kwietnia 2013

Puściliście się krajówką z Trzemeszna na Wydartowo? Ten odcinek jest okropny do jazdy rowerem - chociaż w niedzielę może nie było TIRów. Z Lubinia mogliście skręcić i jechać koło wiatraków - w jednym z miejsc są fajne widoki i rzut beretem do mojej skrzynki :P
Fajnie wygląda Wał WYdartowski na profilu wysokościowym :)

sebekfireman 16:56 wtorek, 16 kwietnia 2013

Seba a widzisz.. hehe ciesze sie ze poznałeś nas z daleka ;-)

bobiko 19:21 poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Super...piekne zdjecia i imponujaca trasa a relacja z podrozy napisana wprost po mistrzowsku...czytalam z zapartym tchem od poczatku do samego konca ;)

Magdalena Radecka 21:50 niedziela, 14 kwietnia 2013

Heh! Widzę, że Skorzęcin dzisiaj popularny :)

kubolsky 21:40 niedziela, 14 kwietnia 2013

Wpis u Uziela

bobiko 21:36 niedziela, 14 kwietnia 2013

Na rynku we Wrześni byliśmy i coś się tam działo

jerzyp1956 21:23 niedziela, 14 kwietnia 2013
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wkeoc

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]