3/2014 Po okolicy: Połażejewo Giecz Opatówko i Września
No jak już wywlokłem z tego domu, to było słuchać szum opon i muzykę w uszach dostarczaną przez spotify. Tak tak, wciąż noworoczna playlista ;-). Pierwszym przystankiem była droga, prowadząca do pobliskiego pałacyku Kosińskich w Połażejewie. Wcześniej była zarośnięta ale nowy właściciel zajął się nią (tak się mi wydaje), co zdecydowanie ułatwiło dojazd do głównej drogi Soda - Września.
Stanąłem w końcu przy ogrodzeniu / bramie do pałacu i podziwiałem znów to, co zaszło na przestrzeni kilku lat, kiedy to z rudery zmienił się w piękny obiekt, z głownym przeznaczeniem na bankiety, nocleg, itp. Sam pałacyk prawdopodobniej powstał przed 1864 rokiem (wtedy poraz pierwszy pojawił sie na pruskich mapach) na zlecenie Kosińskich (de facto ten sam ród, powiązany z właścicielami Targowej Górki, której właścicielem był generał Antoni Amilkar Kosiński, współtwórca Legionów Polskich we Włoszech). W międzyczasie zauważyłem popierdalającego wojewódzką na białej szosie - jak sie potem okazało, to był Seba.
Następnie na szagę dojechałem do Giecza (właściwie to do Grodziczka ;-), siedziby pierwszych Piastów która znajdowała się na przecięciu najważniejszych szlaków ze Wschodu na Zachód czy też z morza Śródziemnego do Bałtyku. Ale znalazłem bardzo ciekawą dyskusję na temat rzekomej pierwszej stolicy nie w Gnieźnie a w Gieczu: :
"Gazeta Wyborcza": Najstarszym piastowskim grodem był Giecz, a nie Gniezno. A głównym budowniczym państwa Polan był nie Mieszko I, ale jego ojciec Siemomysł - dowodzą najnowsze badania poznańskich archeologów. Badania dendrochronologiczne nie pozostawiają wątpliwości: gród w Gieczu zbudowano w latach 60. IX wieku - gród w Gnieźnie (dzieciom w polskich szkołach znany m.in. z legendy o Lechu, Czechu i Rusie) postawiono dopiero około 940 roku. Historycy podkreślają jednocześnie, że już przed 940 r. Gniezno mogło odgrywać inną rolę - miejsca pogańskiego kultu. W latach 30. X w., gdy państwo rządzone było przez Siemomysła, ojca Mieszka I (choć stuprocentowej pewności co do tego ojcostwa historycy nie mają), pod topór poszły ogromne połacie lasów w centralnej Wielkopolsce. Z dębowych bali zbudowano wtedy najważniejsze grody formującego się państwa: Gniezno, Bnin i - być może - Poznań. Wiemy też teraz, że to Siemomysł, a nie Mieszko jako pierwszy rozpoczął ekspansję terytorialną. Archeolodzy mają dowody na spalenie i zniszczenie przez Piastów całej sieci grodów plemiennych położonych między Obrą i Baryczą. Po dojściu do władzy Mieszko I przebudował grody założone przez ojca - m.in. ten na Ostrowie Lednickim. W latach 70. X wieku Mieszko przyłączył pas ziemi nadnoteckiej - wały grodu w Santoku datowane są właśnie na 970 r. W tej i kolejnej dekadzie mamy do czynienia z akcją scalania ziem państwa i budowania nowych grodów na terenie całej Wielkopolski. Jak skomentujecie te najnowsze badania archeologiczne?
- Jarpen Zirgin
Jadąc w stronę Nekli, przypomniałem sobie o mauzoleum pw. św. Andrzeja Boboli, na który naprowadził mnie Uziel. I tuż obok Mauzoleum znajduje się duży kamień z tablicą o pochówku powstańca wielkopolskiego Andrzeja Wize oraz jego ojca, posła na Polski Sejm Dzielnicowy w 1918 roku. Samo mauzoleum było poświęcone Andrzejowi, splądrowane przez radzieckie wojska ale jednak przetrwało do dnia dzisiejszego. Co ciekawe, przypomina to rogalińskie mauzoleum rodu Raczyńskich.
Będąc na miejscu spotkałem rodzinę, spacerującą po parku i po rozmowie z nią dowiedziałem się kilku fajnych rzeczy choćby o istnieniu dworu w stylu szwajcarskim w tej samej wsi ale neistety musiałem szybko zmyć, z uwagi na upływający czas. Neklę ominąłem, wolałem udać się w stronę Podstolic a dalej przez Opatówki do mojej Wrześni. Pokręciłem po niej i wróciłem do domu.
Początkowo było ciężko rozkręcić, postanowiłem sobie, ze nie ma co dziś trenować i że lepiej sobie przypomnieć okoliczne zadupia ;-). I tak włąśnie było dziś! :)