65/2014 S jak Skwar
Niedziela, 20 lipca 2014
· Komentarze(0)
Kategoria > 0
Z A. w nocy spaliśmy pod gołym niebem i o dziwo komary przestały gryźć ale nad ranem słoneczko od razu zaczęlo blazować po oczach. Godzina 9 a już było poand 23*C! szykuje się cieżki powrót ;)
A żeby niie powtarzać trasy, postanowiłem powrót zmodyfikować. Więc wystartowałem z 3ma przez Święte by przez Kujawki i Kędzierzyn dojechać do Niechanowa, gdzie przywitała mnie wąskotorowa kolej, zmierzająca w stronę Powidza.
A dalej już standardową trasą dojechać do Wrześni przez Grzybowo. W Mierzewie był malutki postój na pepsi z lodówki.
I tak, mocno się zgrałem