89/2014 Niedzielne Gołąbki
Niedziela, 14 września 2014
· Komentarze(1)
Kategoria > 100
Niedziela od samego rana zachęcała do całodziennej wycieczki rowerowej ale jak zwykle nie chciało mi się tak wcześniej wygramolić z wyra. Nie zastanawialem sie nad kierunkiem jazdy, bowiem z Asią ustaliłem kiedyś na Gołąbki i to trzeba było zrealizować jeszcze w tym miesiącu, choć trzeba przyznać, ze za oknem szalał niezły wmordewind - troszkę mnie zmartwił ale my nie damy rady? Nieco wolniejszy dojazd do Wrześni i dalej w stronę Trzemeszna przez Witkowo jadę z Uzielem, gdzie czeka na nas obiadek ugotowany przez Asię ;-).
Po ponad godzinnej sielance wyruszyliśmy w stronę dzisiejszego celu czyli Gołąbek . Wmordewind swoje a my swoje i dojechaliśmy w dobrym tempie i na polance chwile posiedzieliśmy.
Czas nas gonił, więc lecieliśmy dalej. Tym razem przez Palędzie Dolne i Ławki (czyli skrawek Kujawsko-Pomorskiego województwa ;-). I tu taka ciekawostka: w Ławkach urodził się Hipolit Cegielski ale niestety wejść na teren nie mogliśmy, gdyż był w prywatnych rękach.
I tak do Trzemeszna dojechaliśmy od Kruchowa i od razu wtryniliśmy na pobliski festyn parafialny - Asia podstawiła ciacho. Z Uzielem żegnamy się na rozjedzie w stronę Witkowa i we dwójkę wracamy do domu Asi.
Ostatecznie do Gniezna wracam sam ale z muzyką w uszach i nową latarką na kierownicy.