32/2015 i tak zostałem humandroidem w drodze do pracy
Piątek, 17 kwietnia 2015
· Komentarze(2)
Pierwszy wypad rowerem do pracy - tradycyjnie w kwietniu. Zapomniałem wspomnieć o nowym nabytku - czujniku kadencji Garmin GSC 10. Wybór oczywisty ze względu na wsparcie leciwej ale wciaż świetnie działającej Dakoty 20. Najpierw pulsometr, teraz kadencja - czuję się jak HumanDroid rowerowy.
Poranny trip nawet fajnie wyszedł, bo mogłem potrenować wytrzymałość ale niestety baranów zarówno w kilkutonowych zabawkach jak i osobówkach nie brakowało.
Poranny trip nawet fajnie wyszedł, bo mogłem potrenować wytrzymałość ale niestety baranów zarówno w kilkutonowych zabawkach jak i osobówkach nie brakowało.