Tradycyjnie rowerem do pracy rano ale wydłużyłem o odcinek do Jankówka. I coś mocno mglisty poranek się zrobił. I w dodatku szron na getrachAle im blizej 9:00 tym mgła stała sie coraz mniejsza
Od ponad dekady pochłania mnie cykloza, która działa przez cały rok. Jeżdżę dla przyjemności,
dla odpoczynku, dla zdrowia psychicznego. Ten blog to dowód na to, jak bardzo mnie rower zmienił, bez
którego nie potrafię. Ponadto: Fulstack (Frontend) Developer /
Blogger