[szosa] 60/2017 Pożegnanie z majem
Środa, 31 maja 2017
· Komentarze(2)
Kategoria > 50
Dziś jazda trochę na raty, suma 3 zarejestrowanych jazd na szosie ale ostatnia była konkretny szosowym treningiem. Na samym początku byłem sponiewierany przez #wmordewind, który nie odpuszczał mi na każdym zjezdzie ale na szczęście w Kiszkowie nastąpiła istotna poprawa relacji. D samego Mielna (k. Modliszewa) miałem albo z boku albo w plecy a potem wyraźnie osłabł.
Trasa była w większości pusta wręcz wymarzona na kolarskie wyczyny.
Otwarcie nowego odcinka S5 w stronę Bydgoszczy było świetnym posunięciem i ciężkie pojazdy przeniosły się na nową dwupasmówkę. Dzięki czemu Od Mielna do samego Gniezna było tak spokojnie jak nigdy dotąd. ...
Czas pożegnać się z rowerowym majem, który nieśmiało wkroczył na nasze polskie drogi i ścieżki leśne. Okazał się najlepszym miesiącem z wszystkich "majówek" chociaż pierwszy raz od 3-4 lat nie pojechałem w góry - zdjęcia z gór na początku miesiąca utwierdziły mnie w przekonaniu o słuszności podjętej decyzji.
Adieu!