[szosa] 83/2017 Kurierski Ride i ucieczka przed burza
Środa, 28 czerwca 2017
· Komentarze(1)
Kategoria > 50
Po zamianie roweru i zapakowaniu sprawunku obrałem kierunek Września, gdzie jeszcze nie było formacji burzowych - ba nawet nawet chmur stricte burzowych nie ujrzałem, co upewniło mnie w przekonaniu, ze podjąłem dobrą decyzję. Nie chciałem przesadzać z szybkością z uwagi na zmęczone mięsnie ale jechało mi się dość wybornie ale za to wkur..lem sie na drogę, zwłaszcza między Czerniejewem a Września (Nowy Folwark) ... Po godzinie z hakiem zameldowałem się u Rodziców na kawce.
Niecałą godzinę później ruszyłem dalej - nie miałem wyboru ;-) ze wzgledu na zbliżającą (a jednak) burzę - i po wyjezdzie z Wrześni widziałem nieco ciemniejsze chmurki na wschodzie (gdzieś nad Wartą)., co mnie zmobilizowało do konkretnego tempa.
Niby tylko 20km do Gniezna ... niby 20km od burzy - pytanie kto będzie pierwszy ? Dałem radę z ucieczką, choć nie dojechałem suchy - kapało ze mnie, wręcz parowało ale najważniejsze ze byłem PIERWSZY.
Parę minut później od odstawienia szosy zaczęło kropić. I przy okazji wpadło kilka strava'owych pucharków.