119/2017 Coś wisi w powietrzu - pamiętny wieczór
Piątek, 11 sierpnia 2017
                    · Komentarze(2)
                  
        Kategoria > 0
                 
Coś wisiało w powietrzu, zapowiadali ostrą burzę w ciągu dnia ale wszystko przesunęło się na godziny wieczorne. Razem z Asią po pracy wyjechaliśmy poza miasto, by zobaczyć nadchodzący armagedon. Pierwsza myśl: ee to pewnie zwykła burza (choć z radaru wynikało jedno: bardzo energetyczna burza). Na zdjęciu z wyżej widać poświatę - w trakcie robienia panoramy pojawiła się błyskawica.
Po drodze wstąpiliśmy do Biedronki, właściwie Asi trochę zeszło a z każdą minutą alertów burzowych było coraz więcej... Gdy wreszcie Asia wyszła, po kilkuset metrach ujrzałem za siebie i zobaczyłem nadchodzącą wielowarstową burzę.

Mówię, bedzie ostro.. gdy montowałem kamerkę na balkonie (timelapse), moim oczom ukazało się takie monstrum:

Wspomniany timelapse:












 bobiko
bobiko
        
