3/2018 Niedzielna niemoc

Niedziela, 7 stycznia 2018 · Komentarze(3)
Kategoria > 50

Po sobotniej jezdzie czułem jeszcze ból nogi i dupska ale ... trening musi zostać odbyty, pomimo obecności małego wmordewindu.

Szkoda, ze nie było tak słonecznie jak wczoraj, wręcz było wyraźnie chłodniej i trzeba było uważać, by od potu nie przeziębić się. Ciuchy nie wyschły po wczorajszym mokrym treningu, więc trzeba było poratować się wmordewindową kominiarkę. Podobno moze pomóc podnieść moje moce (predyspozycje oddechowe) ale póki co... nie mam mocy ;-(
Trasa - choć kierunek ten sam - troszkę inna niż sobotnia to jednak męczyłem sie z wiatrem; wydawało mi się, ze wieje z południowego zachodu, to męczyłem się jadąc w stronę wschodu.
Miałem dość... ale tzw. norma T-Kinga utrzymana. ;-)

Komentarze (3)

@piotras: tak ;-)
@T-King: oj bardzo. i zimna

bobiko 21:19 poniedziałek, 8 stycznia 2018

Czy to jest gorzelnia w Zakrzewie?

19Piotras85 18:48 poniedziałek, 8 stycznia 2018

Hehe, dokładnie :) wietrzna jak czytam również :)

Trollking 16:27 poniedziałek, 8 stycznia 2018
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa lkazd

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]