16/2018 Wysmarkać, wykaszleć ... i wyrabiać normę

Środa, 7 lutego 2018 · Komentarze(3)
Kategoria > 0

Poranek może nie był tak piękny jak wczoraj (nierowerowy dzień) ale ... było tak samo zimno i słonecznie. Jak już wspomniałem poprzednio, walczę z gardłem i przeziębieniem ale nie poddaje się i z przyjemnością zamrażam zarazki na rowerze. Tylko czasem brakuje siły bo trzeba to wszystko wykaszleć i.. 
----
Po pracy czułem się jeszcze dobrze, więc korzystajac z aktualnej mroźnej pogody pojechałem na zachodnie fyrtle Gniezna. 

Komentarze (3)

Chyba wszyscy teraz prychają. Nam sprzedała jakiegoś wirusa młoda z przedszkola. Jej przeszło po tygodniu, my jak zwykle 2x dłużej hehłaliśmy. To znaczy mi już przeszło, a Tomi z babcią jeszcze pokasłują. No ale na krótkie rowerowanie to nie przeszkoda.

lavinka 22:20 piątek, 9 lutego 2018

@T-King - z ręki normalnie robię ;-) kwestia trneingu. Mam spoko kijek ale nie mam jak go brać (Do kieszeni za duży i ... strasznie wydłuża robienie spontanicznych zdjęc ;P)

bobiko 21:45 czwartek, 8 lutego 2018

Spoko te "plecowe" foty Ci wychodzą :) Normalnie z ręki robisz, czy jakiegoś sticka masz?

Trollking 17:29 czwartek, 8 lutego 2018
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iedyn

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]