19/2019 oo taka sytuacja - śniek again.

Ach ta zima nie moze sie zdecydować, czy chce zostać na dłużej z nami czy raczej spierdziela na amerykański kontynent, gdzie zapowiadają sie ostre mrozy. Ślisko z rana było niemniej dużo przyjemniej sie jezdzi w takiej aurze - nawet jak wiatr boczny przeszkadza ciut.
Po pracy trzeba było uważać z błotem pośniegowym, które zaczęło zamarzać a tym samym jezdziło sie troszke gorzej niż rano.

Postanowiłem zajrzec na najdalsze zakątki gnieźnienskich Winiar (zwanych potocznie Manhattanem) i ujrzałem prawie fajny widok na tutejszą katedrę.

Krótka hyperlapse'owa relacja