21/2019 Priviet Luty
Piątek, 1 lutego 2019
· Komentarze(2)
NIby miało być pogodnie od samego rana a tu ledwie było widać poranne słoneczko. :P Trasa troche dłuższa niż zazwyczaj ale dzięki temu wracam do zwyczaju słuchania audiobooków / podcastów. I na ruszt wleciała ksiazka autorstwa Tima Ferrisa o zawrotnym tytule 4-godzinny tydzien pracy. Brzmi kusząco i większość praktycznych porad to niezła dawka inspiracji ale nie oszukujmy się. Tutaj trzeba naprawde wyjść poza strefę komfortu.
Jako ze dzien coraz dłuższy sie staje, to pozwoliłem sobie na małą rundkę popracową. Troche niefortunną bo niestety spotkałem takich co wyprzedzają rowerzystów na dosłownie gazete. I co można z tym zrobić? nic.. czekać aż Karma sie odwróci.