52. a więc wiosna - Strzałkowo i Powidz
Sobota, 23 marca 2019
· Komentarze(2)
Kategoria > 100
Zaległości ciąg dalszy ale ... przynajmniej mam fajną restrospekcję minionych tygodni.
Dawno nie byłem w okolicach Strzałkowa i Powidza więc zaproponowałem Uzielowi Tripa w te strony. Progrnozy pogody były łaskawe ale najpierw trzeba było zmierzyć sie z wmordewindem z południa (czyli DK15 do Wrześni ciągnęła sie niemiłosiernie długo).
Robiło sie coraz cieplej i przyjemniej bo wiało w plecy. Uziel wpadł na pomysł podjechania do Polanicy wzdłuż powidzkiego jeziorka. Oj dawno mnie tam nie było, pierwszy raz na szosie. Całkiem fajny odcinek asfaltowy - szkoda ze dalej jest już piach (na mtb kilkakrotnie tamtędzy jezdziłem).
Więcej zdjęc nie bede wrzucał ale na szybko zmontowałem ów film ;-).
a trasa tak: