82. Ładowanie endorfin // podsumowanie

Piątek, 31 maja 2019 · Komentarze(7)
Kategoria > 0

Wczesna pobudka była okazją do wcześniejszego wyjścia z domu i pojezdzić przed pracą. Warunki były świetne pomimo niższej temperatury. 

Wybrałem sobie ładny skrót do pracy na około i nie żałuję, bo jechało się wybornie! :) I potrzebowałem mocnej dawki endorfin, która została dodatkowo wzmocniona rytmami D&B (pozdro Grigor! ;-).  Po pracy prosto do domu. Do synka:) 




Jestem zaskoczony statystyką, bo trochę wolnych dni od roweru miałem, pogoda nie dopisywała. Wprawdzie zabrakło niewiele do 1000km ale nie narzekajmy. Sporo dzieje sie w życiu prywatnym i jak tylko moge znaleźć czas wolny na rower to ... cyk! :)

Komentarze (7)

Tylko widzisz, takie Spotify czy YTM to jedynie wypożyczalnie, które jak zamkną, to musisz sobie od nowa szukać ogarniętej pani bibliotekarki :) A ja chciałbym mieć coś, co mogę mieć dla siebie na własność, ale nie płacić abstrakcyjnych cen. Na przykład byłbym w stanie bulić co miesiąc np. 5 dyszek za dostęp do czegoś, co jest odpowiednikiem Chomika, ale z prawami autorskimi. Dla użytku własnego, ściągam na dysk wszystko, co jest w zasobach, w formacie mp3, mogę to zgrywać na cokolwiek chcę, ale nie udostępniać. No ale na to chyba jeszcze nikt nie wpadł i nie wpadnie :/

Trollking 21:00 wtorek, 11 czerwca 2019

T-King: Generalnie gdybym miał składować tak mp3 to kurde nie starczyłoby dysku 4TB. A tak, moje pieniądze ida do spotify, dzięki czemu mam najnowsze albumy w dobrej jakośći. i to mi w zupełności wystarcza. SPokojnie, jesli nie jedno to druga firma wejdzie. chocby taki Youtube Music ;-)

bobiko 07:20 wtorek, 11 czerwca 2019

Aj, widzę u siebie błąd (gramma nazi w głowie siedzi) - powinno być "tę" pierwszą opcję, a nie "tą" :)

Trollking 20:34 piątek, 7 czerwca 2019

Cóż, oczywiście nie jestem bez grzechu, ale spora część jest jak najbardziej legalna. Gdy tylko jest okazja kupić coś ze sklepu w formacie mp3/flac za plus minus 30 PLN, nawet się nie zastanawiam. Jednak kupowanie wersji na CD, za 50-60 PLN jest już dla mnie zbyt wielką abstrakcją. Na szczęście coraz więcej sklepów oferuje tą pierwszą opcję, z czego korzystam z chęcią.

Aha, mam kompletnie legalnego Tidala, ale nie korzystam, bo nie lubię streamingu, który mnie uzależnia od jednej firmy, która w każdej chwili może przestać istnieć i będę miał okrągłe zero za lata inwestycji.

Trollking 20:32 piątek, 7 czerwca 2019

@grigor: powinieneś promować DNB na BS :D @T-King ciekawe czy są one legalne :D :D

bobiko 06:24 piątek, 7 czerwca 2019

Brawo za dystans!

Ja muzę słucham zmienną - mam na telefonie z 30 GB plików mp3, każdy na inną okazję pogodowo-nastrojową :)

Trollking 20:37 środa, 5 czerwca 2019

Dziękuję i również pozdrawiam. Taaak dnb to jest konkret dla zmysłów :-)

grigor86 20:24 środa, 5 czerwca 2019
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rzetr

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]