Koronaride #1 ☁️
Jechać czy nie? W normalnych warunkach odpowiedz byłaby oczywista ale nie w czasach epidemii. Zalecenia różnych jednostek panstwowych czy samorządowych są sprzeczne, opinie sportowców i trenerów też. Gdy rozum myśli o akcji #zostanWdomu i to praktykuję w granicach rozsądku, serce domaga sie korby.
Tym razem, upewniwszy się odnośnie mojego stanu zdrowia (ostatnio przeziębiony), wziąłem szosę i pyknałem sobie wieczorną rundkę na odludziu. JAK MI tego brakowało, nie macie pojęcia... pracując zdalnie mam ograniczoną aktywność fizyczną a przy tym poziom stresu ostro poszedł do góry, więc rower był jedną z niewielu opcji do jego obniżenia. Wiec tak, wystarczyło 1.5h na rowerze (czas brutto) by wrócić do bliskich z bananem na twarzy, oczyszczonym umysłem.I z planem na kolejne godziny pracy.
Patrząc na to, co dzieje się we Włoszech czy w Hiszpanii, strach pomyśleć co bedzie w Polsce... dlatego wierzę w ludzki rozsądek naszego społeczeństwa i choć trochę unikniemy tego całego armagedonu.
ps. : Duże zachmurzenie, 14°C, Odczuwalna temperatura 14°C, Wilgotność 55%, Wiatr 5m/s z ZPłdZ - Klimat.app