Rozruch niedzielny
Niedziela, 23 lutego 2025
· Komentarze(1)

Po wczorajszej jezdzie czułem mięśnie, ale nie powstrzymywało mnie to od dzisiejszej jazdy. Ad hoc umówiłem się z Uzielem, który wyjechał po mnie aż do Żydowa i obraliśmy stronę Skorzęcina. Jedziemy tam trochę bocznymi drogami ale bez przesady - drogi były w bardzo dobrym stanie. A w Skorzecinie ... festiwal głupoty. odwilż od kilku dni a znalazł sie taki, co jezdził przez środek jeziora na łyzwach. Po dłuższej chwili, spędzonej na molo, udaliśmy się w zaciszne miejsce na ciepłą herbate (jak za dawnych czasów ;). a potem rozjazd w stronę domu.




