36 | wizytą w Szwajcarii Czeszewsko-Żerkowskie + 3 kesze

Niedziela, 12 czerwca 2011 · Komentarze(4)
Kategoria > 50

Dawno nie byłem po drugiej stronie Warty na południu, gdzie można było złapać 3 kesze. W dodatku dochodzą uczuciowe wspomnienia ale o tym nie bede pisał.

Wybór trasy był raczej przemyślany i postanowiłem dla serwisu Trail.pl przejechać dwoma szlakami i porobić zdjęcia.



Otwarcie przyznaję, niektóre fragmenty tras były pokonywane pierwszy raz w życiu ale bardzo mi się one spodobały. Najgorszy moment to 5km trasa w lesie, gdzie dominował piach wraz z muchami końskimi. To tam ośka o sobie dała znać ponownie i raczej wymienię na coś konkretniejszego.



Z myślami byłem z dziadkiem, który jezdził bardzo dużo rowerem z czasów II WŚ i który mieszkał w okolicy Orzechowa. Byłem ciekaw, jakimi trasami on jezdził do nas, do Wrześni i przypadkiem nie przez las.



Pierwszego kesza dorwałem na promie w Dębnie. Trzeba było zadbać o dyskrecję, bo ludzi było mnóstwo.


Kolejny keszyk był schowany pod wieża przekaźnikową

i wyglądał dokładnie tak:


Po ostatniego kesza trzeba było pojechać do miejsca zwanego Punktem Widokowym, gdzie naprawdę przy pomocy lornetki jest co oglądać.
Klik na większe zdjęcie

Z tym ostatnim keszem to był niezły przypał, bo co chwilę ktoś się tam pojawiał i znikał, nie dawając mi spokoju.

Powrót przez Pyzdry, bowiem prom w Pogorzelicy był nieczynny (jeszcze) z powodu przeglądu technicznego.

Trasa wyglądała tak:


W planach miałem zdobyć jeszcze 2 kesze, ale to odłożę na poźniej ;).

Komentarze (4)

Niestety okolice Koźmina nie bardzo czaję ale Jarocin, to blisko do Żerkowa i nad Wartę oraz do Puszczy Olęderskiej → więcej informacji na http://www.echo.org.pl/?strona=18 a potem to Września :D

bobiko 20:53 wtorek, 21 czerwca 2011

Za kilkanaście dni będę niedaleko wiec może uda mi się pokrecic w tej okolicy. A czy możesz coś polecić w okolicach Jarocina i Kozmina Wlkp?

adas172002 19:19 wtorek, 21 czerwca 2011

@adas: Powiedzmy, ze jest to rekompensata w stosunku do Twojego TPK, którego mile wspominam ;) Jeszcze o tej Szwajcarii będzie słychać a to dlatego ze w wakacje będę eksplorował tereny zwane Krainą Olędrów i wytyczyć nowe ślady do pokonania ;).

A o Szwajcarii można poczytać na wikipedii - właściwa nazwa to Szwajcaria Czeszewsko-Żerkowska.

bobiko 21:07 poniedziałek, 13 czerwca 2011

Spodobał mi się ten ślad, nie spodziewałem się Szwajcarii w tej okolicy.

adas172002 20:46 poniedziałek, 13 czerwca 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa oryna

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]