Święto Świętem, miałem odpuścić rowerowanie ale...zadzwonił niegdyś kompan rowerowych wycieczek i już byłem gotów na rowerowanie. Oczywiście w tempie rekreacyjnym, co mi bardzo odpowiadało.
Cel? Czerniejewo i lodowy deser. Warto zaznaczyć, ze pogoda nie była taka ładna jak w poprzednim wpisie ale nie przeszkadzała nam w jezdzie przez las. No i oczywiście sporo rowerzystów na trasie było :)
A w parku...
Testowany GPS'logger :)
Trasa:
Komentarze (8)
@matisliswider: Ja mam gps'a w ramach testu i niebawem zabiorę sie za recenzję dla trail.pl z tego co sie orientuję to cena kręci się koło 300zł. Czy jestem zadowolony? To różnie, biorąc pod uwagę fakt, ze używam smartfona z programami, które mają rozbudowane możliwości. Aczkolwiek mając gps loggera, nie muszę martfić o stan naładowania baterii oraz..uszkodzenia (jest lekkie i nie obciąza zbytnio kierownicy, aczkolwiek umocowanie jest dość słabe i od czasu do czasu na wertepach moze wypaść - od czego jest smycz ^^). Bateria pozwala na ok. 14-15h pracy nonstop - w słońcu radził doskonale :)
@jerzy: GPS logger ma za zadanie śledzenie nas i zapisanie ich do pamięci, dzięki czemu można odtworzyć na kompie i wrzucić ślady do Internetu. Pokazuje kierunek i odległość do punktu zapisanego z pomocą kompa (program jest) i niestety nie jest to typowa nawigacja/mapnik.
jesień idzie zdaje się wielgaśnymi krokami. Szpaki widziałem już sejmikują i insze ptactwo jakby się już szykowało na ciepłe skarpetki szale i zimowe hmm gacie ;) Zdrówka
Od ponad dekady pochłania mnie cykloza, która działa przez cały rok. Jeżdżę dla przyjemności,
dla odpoczynku, dla zdrowia psychicznego. Ten blog to dowód na to, jak bardzo mnie rower zmienił, bez
którego nie potrafię. Ponadto: Fulstack (Frontend) Developer /
Blogger