4 | W poszukiwaniu wiosny z wmordewindem
Niedziela, 11 marca 2012
· Komentarze(1)
Kategoria > 0
Miałem z rana ruszyć na Kobylnice z członkami klubu ale nie czułem sie pewnie na nowym rowerze, więc wolałem dla spokoju potrenować - niedziela zapowiadała się przepięknie i tak sie to stało! :)
Więc postanowiłem kopnąć do Wrześni, tradycyjną juz trasą i .. miałem ochotę pojechać dalej np. do Miłosławia, korzystając z bocznych tras. Ale niestety prawdziwy wmordęwind utrudniał za każdym podmuchem wyjazd. Więc szybko skróciłem i nach hauze nazad.
Ze zdziwieniem odkryłem, że budowa kładki nad Wrześnicą dla ruchu pieszo-rowerowego dobiegła (prawie) końca ale już teraz zauważyłem pewne zgrzyty, obok którego nie mozna przejść obojętnie:
No ale kładka nie jest oficjalnie otwarta, więc firma jeszcze ma szansę na uporzadkowanie terenu. bo jest masakrycznie.
Trasa: