43 | Rowerem z Pracy - początki
Wtorek, 19 czerwca 2012
· Komentarze(2)
Nie ukrywam, że mam pewną tremę, jeśli chodzi o rowerowanie do/z pracy ale powoli sie do tego przekonuję. Początkowo plan zakładał, że rano będę kulal się pkp'em, by po pracy wrócić na kołach.
I prawie by się udało, gdyby nie fakt, ze pociąg relacji jarocin-gniezno zostanie zawieszony na czas wakacji (tak brzmi oficjalne stanowisko). I taki problemik się pojawił. No nic. Trzeba bedzie drałować w obie strony, w sumie koło 80km
Z Micorem umówiłem się po pracy, zeby zajrzał do roweru - coś strzelało od niedzieli - no i ocenił czy łańcuch nowy czy może być;]. Okazuje sie, że do końca sezonu powinien wystarczyć. Czas minał niesamowicie szybko ale i ciekawie. wymiana doświadczeń, opowieści z tras itp.
Także ten, dzięki Micor! :)
I prawie by się udało, gdyby nie fakt, ze pociąg relacji jarocin-gniezno zostanie zawieszony na czas wakacji (tak brzmi oficjalne stanowisko). I taki problemik się pojawił. No nic. Trzeba bedzie drałować w obie strony, w sumie koło 80km
Z Micorem umówiłem się po pracy, zeby zajrzał do roweru - coś strzelało od niedzieli - no i ocenił czy łańcuch nowy czy może być;]. Okazuje sie, że do końca sezonu powinien wystarczyć. Czas minał niesamowicie szybko ale i ciekawie. wymiana doświadczeń, opowieści z tras itp.
Także ten, dzięki Micor! :)